Premier League: Pewne zwycięstwo Arsenalu bez Wojciecha Szczęsnego

East News
East News

Arsenal FC wygrał aż 5:0 z Aston Villą w pierwszym niedzielnym meczu Premier League. Ponownie zaledwie na ławce rezerwowych usiadł Wojciech Szczęsny.

Trzeci z rzędu ligowy mecz na ławce rezerwowych rozpoczął Wojciech Szczęsny. Jego zmiennik David Ospina gola jeszcze nie wpuścił i miał szansę zachować kolejne czyste konto, ponieważ Aston Villa zdobyła w tym sezonie zaledwie 11 bramek (4 na wyjeździe).

Już w ósmej minucie Olivier Giroud otworzył wynik spotkania. Mesut Oezil kapitalnie zgrał futbolówkę do wychodzącego na czystą pozycję Francuza. Giroud w ostatniej fazie nieco pogubił się, ale i tak delikatnie podciął piłkę nad bramkarzem rywali i ta wpadła do siatki rywali.

Jeszcze przed upływem drugiego kwadransa mogło być 2:0, lecz po strzale Santiego Cazorli futbolówka zatrzymała się na słupku bramki The Villans. Chwilę później Mesut Oezil pokonał Brada Guzana, ale sędzia dopatrzył się spalonego i gola nie uznał.
[ad=rectangle]
Aston Villa w pierwszej połowie była bezradna i nie była w stanie zagrozić bramce strzeżonej przez Ospinę. Po zmianie stron Kanonierzy nie zwalniali tempa i w 58. minucie cieszyli się z drugiego gola. Giroud podał na czystą pozycję do Oezila, który płaskim strzałem umieścił piłkę tuż przy słupku.

Sześć minut później londyńczycy odebrali przeciwnikowi ostatnią nadzieję na korzystny wynik. Po błyskawicznej akcji Cazorla zagrał do Theo Walcotta, który dopełnił już formalności.

Kwadrans przed zakończeniem meczu rezerwowy Chuba Akpom został sfaulowany w polu karnym przez Guzana i sędzia wskazał na "wapno". Do futbolówki podszedł Cazorla i strzelił w sam środek bramki. Jego intencje wyczuł bramkarz Aston Villi, lecz mimo to nie był w stanie wybić piłki.

W doliczonym czasie gry młody obrońca Kanonierów Hector Bellerin oddał płaski, techniczny strzał z 17 metrów i Guzan nie sięgnął futbolówki. Ta po odbiciu się od słupka wpadła do jego bramki. Arsenal wygrał 5:0, a trzecie z rzędu czyste konto zachował Ospina.

Arsenal - Aston Villa 5:0 (1:0)
1:0 - Giroud 8'
2:0 - Oezil 58'
3:0 - Walcott 64'
4:0 - Cazorla (k.) 75'
5:0 - Bellerin 90+2'

Składy:

Arsenal: David Ospina - Hector Bellerin, Per Mertesacker, Laurent Koscielny, Nacho Monreal, Francis Coquelin, Aaron Ramsey (77' Mathieu Flamini), Theo Walcott (70' Tomas Rosicky), Santi Cazorla, Mesut Oezil, Olivier Giroud (71' Chuba Akpom).

Aston Villa: Brad Guzan - Alan Hutton, Jores Okore, Ciaran Clark, Kieran Richardson, Fabian Delph, Carles Gil, Carlos Sanchez (76' Ashley Westwood), Tom Cleverley (66' Gabriel Agbonlahor), Christian Benteke, Andreas Weimann (66' Scott Sinclair).

Żółte kartki: Clark, Gil (Aston Villa).

Sędzia: Anthony Taylor.

Komentarze (8)
avatar
viper23
1.02.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
David Ospina znów czyste konto!A Szczęsny niech grzeje ławe do końca sezonu:) 
avatar
Luka5z
1.02.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oglądałem do 4 bramki, i co mnie zdziwiło że wszystkie bramki padły po kontrach. Arsenal się rozpędza, tak samo Totki i Liverpool. Walka o top4 będzie zabójcza, dziś liczę na Łabędzie że wyszar Czytaj całość
avatar
ogi30
1.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie obstawilbym tak wysokiego wyniku ;D. Jednym okiem ogladalem Arsenal a drugim szczypiornistow i oba spotkania zakonczone sukcesem! Super mecz rekonwalescentow! Taki Arsenal z pryjemnoscia si Czytaj całość