Stalówka kończy obóz

Obóz trwał dziesięć dni. Podopieczni Władysława Łacha przebywając w Gutowie Małym rozegrali do tej pory dwa mecze sparingowe. Obydwa wygrali. Dziś ostatni sprawdzian.

W tym artykule dowiesz się o:

W pierwszym meczu Stal pokonała Raków Częstochowa 3:0. Bramki w tym spotkaniu zdobyli: Krzysztof Trela i Krzysztof Lipecki. Samobójcze trafienie ze strony Rakowa zaliczył Sebastian Żebrowski. W drugiej potyczce podczas trwania obozu w Gutowie Małym Stalówka okazała się lepsza od Sandecji Nowy Sącz. Spotkanie to zielono-czarni wygrali 1:0, a na listę strzelców wpisał się tylko Przemysław Pałkus. W tym meczu sparingowym szansę na pokazanie swoich umiejętności od pierwszych minut otrzymali głównie zawodnicy rezerwowi.

Po piątkowym meczu kontrolnym z SMS-em Łódź Stalowcy udadzą się odnowę biologiczną, po której zaplanowany jest powrót do Stalowej Woli. Forma prezentowana przez jedynego drugoligowca z Podkarpacia kibiców na pewno może cieszyć, jednak należy pamiętać, że są to tylko mecze sparingowego. Oby w rozgrywkach ligowych piłkarzom z hutniczego miasta wiodło się tak samo. Obóz w Gutowie Małym zakończyłby się pełnym sukcesem, gdyby nie kontuzje piłkarzy. Na najpoważniejszą dolegliwość narzeka Krzysztof Trela, który skręcił kolano.

Po powrocie na Podkarpacie Stal Stalowa Wola rozegra jeszcze jedno spotkanie sparingowego. 1. marca na własnych obiektach Stalowcy podejmować również Stal, tylko że z Rzeszowa.

Komentarze (0)