Prezes Bayernu: Sytuacja Borussii? Lepiej się na ten temat nie wypowiadać

Karl-Heinz Rummenigge pytany o sytuację Borussii Dortmund nabiera wody w usta, chociaż jeszcze niedawno otwarcie zapowiadał, że Bayern spróbuje wyrwać żółto-czarnym Marco Reusa.

Bayern Monachium na początku rundy rewanżowej Bundesligi spisuje się poniżej oczekiwań, ale mimo to pewnie zmierza po mistrzostwo Niemiec. W tym samym czasie Borussia Dortmund grzęźnie na dnie ligowej tabeli i musi toczyć walkę o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.
[ad=rectangle]
- Sytuacja Borussii? Lepiej na ten temat się nie wypowiadać - mówi Karl-Heinz Rummenigge, pytany o perspektywy dla dortmundczyków na kolejne tygodnie. - Sądzę, że tego typu dyskusje tylko denerwują działaczy i piłkarzy BVB, dlatego nie chciałbym w nich uczestniczyć. Borussia swoje problemy musi rozwiązać wyłącznie we własnym zakresie - dodaje prezes Gwiazdy Południa na łamach goal.com.

Działania Rummenigge w ostatnich latach istotnie pogorszyły stosunki na linii Dortmund-Monachium. Żółto-czarnym nie spodobało się przejście do klubu z Allianz Arena Roberta Lewandowskiego i Mario Goetze, jak również zainteresowanie Marco Reusem. Według najnowszych doniesień 25-letni skrzydłowy nie zasili jednak Bayernu, a wyjedzie za granicę.

Fatalnego położenia BVB milczeniem nie pomija natomiast "Lewy". - Cierpię trochę razem z moimi byłymi kolegami. Nie ma mnie w Dortmundzie przecież dopiero od pół roku. Szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie Borussii w 2. Bundeslidze, to po prostu niemożliwe - przekonuje napastnik Bayernu.

Komentarze (0)