59-krotny reprezentant Niemiec, wicemistrz świata z 2002 roku, który przez dekadę był związany z Bayernem Monachium, już przed startem bieżącego sezonu nie szczędził pochwał Robertowi Lewandowskiemu, ale obawiał się o to, czy Bayern potrzebuje zawodnika o tej charakterystyce.
[ad=rectangle]
Runda jesienna rozwiała jego wątpliwości. "Lewy" był absolutnie podstawowym graczem zespołu Josepa Guardioli, a w 24 występach zdobył 10 bramek i zaliczył siedem asyst, w klubowej klasyfikacji kanadyjskiej ustępując tylko Thomasowi Muellerowi.
Początek rundy rewanżowej nie jest dla Polaka udany, ale Hamann wziął go w obronę na antenie Sky Deutschland: - Dla mnie Lewandowski jest najlepszą "9" na świecie. Skutki jego odejścia z Dortmundu dziś widzimy. Był najważniejszym piłkarzem Borusii. Był ważniejszy niż teraz Marco Reus i ważniejszy niż kiedykolwiek był Mario Goetze. Nawet nie ma słów na to, by opisać, jak ważnym był graczem Borussii.