Trener Zagłębia Sosnowiec: Widać zdecydowaną poprawę w sposobie gry w porównaniu do jesieni

Sosnowiczanie zakończyli kolejny etap przygotowań do wiosny, wrócili bowiem z obozu przygotowawczego. Z pracy jaką wykonali piłkarze zadowolony jest sztab szkoleniowy na czele z Mirosławem Smyłą.

Sosnowiczanie wyjechali do Wałbrzycha w czwartek 29 stycznia, a obóz potrwał do 7 lutego. W planach Zagłębia Sosnowiec były ciężkie treningi na murawie, zajęcia w hali, siłowni, a także odnowę biologiczną. Ponadto zespół rozegrał mecze kontrolne.
[ad=rectangle]
Kolejno przegrał 1:2 z Miedzią Legnica, dwukrotnie bezbramkowo zremisował z Górnikiem Wałbrzych, a także dwukrotnie pokonali III-ligową Lechię Dzierżoniów (zwycięstwa 1:0 i 2:0). Sparingi były jednak tylko uzupełnieniem do ciężkich zajęć, gdyż podczas obozu piłkarze trenowali trzy, cztery razy dziennie.

Sztab szkoleniowy Zagłębia nie krył zadowolenia po powrocie do Sosnowca. - Warunki w Wałbrzychu mieliśmy perfekcyjne, niczego nam nie brakowało, plan zrealizowaliśmy w stu procentach, nie mieliśmy żadnych kłopotów, oprócz przeziębień i kilku zachorowań. Jedyny uraz to wybity bark Przemka Mizgały, jednak nie jest to poważna kontuzja. Mecze kontrolne pozwoliły nam zebrać odpowiedni materiał, a to jest ważne. Cały czas się rozwijamy, widać zdecydowaną poprawę w sposobie gry w porównaniu do jesieni. Jestem przekonany, że kibice zaobserwują to już w pierwszych meczach mistrzowskich - przyznał trener Mirosław Smyła.

Zagłębie udało się na obóz przygotowawczy w 27 osobowym składzie, w którym nie zabrakło nowych zawodników, a także młodych piłkarzy z Akademii Zagłębia, z seniorami trenowali bowiem bramkarz Patryk Kujawa, obrońca Krystian Dudała, pomocnicy Patryk Mularczyk i Konrad Zaradny. - Są to młodzi ludzie, dzięki którym z ciekawością spoglądamy w przyszłość, mają ogromny talent i potencjał. Bacznie przyglądaliśmy się im, mam nadzieję, że już niedługo będą mieli okazję debiutować w barwach klubu, w którym się wychowali - wyjawił szkoleniowiec.

Przed Zagłębiem dalsza część przygotowań do rundy wiosennej II ligi. Sztab szkoleniowy zaplanował jeszcze sześć gier kontrolnych, pierwsza z nich już w sobotę 14 lutego, rywalem sosnowiczan będzie wtedy III-ligowa Skra Częstochowa.

Przerwę zimową sosnowiczanie spędzają na 7. miejscu w ligowej tabeli. Na swoim koncie mają 30 punktów, legitymują się bilansem 8 zwycięstw, 6 remisów i 5 porażek. W pierwszym wiosennym meczu zmierzą się na wyjeździe z Okocimskim Brzesko (7 marca, godzina 13).

Komentarze (1)
zagsos
13.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko,że nikt nie jest zadowolony z pracy sztabu szkoleniowego na czele z magistrem Smyłą,nauczycielem od w-fu.