Juande Ramos: Cieszy fakt, że nie straciliśmy bramki

Od wysokiego zwycięstwa nad Zenitem Sankt Petersburg swoją przygodę z Realem Madryt rozpoczął szkoleniowiec Juande Ramos. Trener nie ukrywał, że zależało mu na zdobyciu kompletu punktów. Zadowolenia z wywalczenia trzeciego miejsca w grupie nie krył szkoleniowiec rosyjskiej ekipy - Dick Advocaat.

Królewscy z Madrytu do tego meczu przystąpili pewni już awansu. Na pierwszą lokatę w grupie większych szans nie mieli, bo porażka Juventusu z BATE w Turynie była mało realna. - Kiedy jest się już zakwalifikowanym, ważne jest, by zagrać dobrze i wygrać. Cieszy fakt, że nie straciliśmy bramek. Musimy jednak cały czas pracować nad tym, by było lepiej. Mamy pewien problem na lewej stronie, ale posiadamy interesujących zawodników, z których postaramy się zrobić użytek na pozycjach, które bardziej współgrają z ich cechami. Byłem bardzo skoncentrowany na tym meczu i nie zwracałem uwagi na nic innego - powiedział Juande Ramos.

Zenit, który w opinii ekspertów mógł być czarnym koniem tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, już teraz pożegnał się z tymi rozgrywkami. Wiosną będzie walczył o jak najlepsze wyniki w Pucharze UEFA. - Po tego typu meczu, trzeba podziękować i wrócić do domu. Mieliśmy w swojej grupie Juventus i Real, zatem jestem zadowolony z faktu, że zajęliśmy trzecie miejsce. Teraz władze klubu w swoim gronie muszą ustalić, jakimi zawodnikami uzupełnimy ten zespół. Arszawin nie był w najlepszej dyspozycji, ale zdecydowałem się go wystawić, by mógł pokazać swój talent. To normalne, że najlepsi rosyjscy piłkarze, chcą grać w wielkich europejskich klubach - zauważył Dick Advocaat.

Komentarze (0)