Dlaczego sędziowie nie podpisali weksli?

Przed rozpoczęciem sezonu Polski Związek Piłki Nożnej, na wniosek Ekstraklasy S.A., postanowił, że wszyscy sędziowie podpiszą deklaracje antykorupcyjne oraz dostarczą weksle in blanco na milion zł. Nic z tego nie wyszło, a sprawa powróciła po zatrzymaniu dwóch znanych sprawiedliwych.

W tym artykule dowiesz się o:

Gdyby deklaracje obowiązywały, PZPN wzbogaciłby się nawet o dwa mln zł. Dlaczego tego nie zrobiono? - Próbowałem to ustalić, ale niewiele się dowiedziałem - przyznał w rozmowie z Gazetą Wyborczą Jacek Masiota z Ekstraklasy S.A. Sprawa utknęła, bo na weksle nie zgodzili się sędziowie, którzy nawet zagrozili strajkiem.

Wyborcza donosi, że po zatrzymaniu sędziów bardzo osłabła pozycja szefa Kolegium Sędziów, Sławomira Stempniewskiego. - Wiem, że prezes Lato już dwa razy z nim rozmawiał, ale po tym, co się ostatnio stało, pan Stempniewski musi się zastanowić, czy kontynuowanie przez niego pracy na stanowisku szefa arbitrów w ogóle ma sens - przyznał Rudolf Bugdoł, wiceprezes Związku.

Komentarze (0)