2. Bundesliga: Zwycięski gol Kacpra Przybyłki, niezwykle aktywny Waldemar Sobota

Trafienie Kacpra Przybyłki pozwoliło SpVgg Greuther Fuerth pokonać drużynę Waldemara Soboty w pojedynku kończącym 21. kolejkę 2. Bundesligi. Dla polskiego napastnika to piąty gol w sezonie.

Spotkanie na Millerntor-Stadion w Hamburgu dostarczyło sporych emocji i było toczone w szybkim tempie. Zwłaszcza w drugiej połowie obie ekipy poszły na wymianę ciosów, przeprowadzając wiele akcji ofensywnych. Piraci stworzyli sporo dogodnych sytuacji do wyrównania, ale szwankowała u nich skuteczność. Drużyna z Bawarii z kolei powinna zamienić na gola przynajmniej jeden z kontrataków.
[ad=rectangle]
W pełnym wymiarze czasowym wystąpili Waldemar Sobota i Kacper Przybyłko. Skrzydłowy St. Pauli należał do najaktywniejszych na murawie, często pokazywał się do gry i dostarczał piłkę w pole karne. Po jego zagraniu w 16. minucie sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, by po chwili... zmienić decyzję. Mimo porażki swojej drużyny Sobota spisał się o wiele lepiej niż w debiucie w 2. Bundeslidze (0:0 z SV Sandhausen).

Przybyłko z kolei okazał się bohaterem meczu - w 27. minucie idealnie wyszedł do dośrodkowania Stefana Theskera z rzutu wolnego, uprzedził bramkarza i upadając na murawę posłał piłkę między jego nogami. Co ciekawe, tym golem napastnik przerwał trwającą przez siedem kolejek (!) strzelecką niemoc Greuther Fuerth. Poprzednio Koniczynki zdobyły gola 24 listopada. Polak zaliczył też asystę, gdyby po jego znakomitym podaniu sytuację sam na sam z bramkarzem wykorzystał Sebastian Freis.

Drużyna Przybyłki oddaliła się od strefy spadkowej i w tabeli plasuje się na 13. pozycji. St. Pauli pozostaje na samym dnie z dorobkiem zaledwie 17 "oczek".

FC St. Pauli - SpVgg Greuther Fuerth 0:1 (0:1)
0:1 - Przybyłko 27'

Komentarze (0)