W bramce Piasta Gliwice w poprzedniej kolejce stanął doświadczony Jakub Szmatuła. Niespodziewanie na ławce usiadł typowany na "jedynkę" gliwickiej bramki Dobrivoj Rusov. Niewykluczone, że przeciwko PGE GKS-owi Bełchatów żaden z nich jednak nie zagra. Wtedy otworzy się szansa przed Jakubem Szumskim lub zesłanym do rezerw Alberto Cifuentesem. - Mamy pewne problemy, którym musimy stawić czoła. Kilku moich piłkarzy ma kłopoty zdrowotne, w tym dwóch bramkarzy. Niepewny jest występ Kuby Szmatuły i Dobrivoja Rusova. Obaj mają problemy żołądkowe - powiedział Angel Perez Garcia, trener Piastunek.
[ad=rectangle]
Choroby dwóch golkiperów to nie jedyne zmartwienie Hiszpana. - Przez długie treningi na sztucznej murawie Piotrek Brożek, Tomek Mokwa i Armando Nieves czują się osłabieni. To nieco komplikuje nasze plany, ale robimy wszystko, żeby byli gotowi - skomentował szkoleniowiec niebiesko-czerwonych.
Największym problemem może być brak Piotra Brożka. W kadrze Piasta nie ma drugiego nominalnego lewego obrońcy, więc być może Garcia zdecyduje się przesunąć ze środka na bok defensywy Heberta, który już wcześniej był testowany na tej pozycji, ale opinie co do jego występu były mocno podzielone. Na lewej obronie grał też Carles Martinez, ale i Hiszpan - który nominalnie jest defensywnym pomocnikiem - nie zachwycił. Jednak z braku laku... Wtedy do pierwszego składu wskoczyłby Csaba Horvath (jeśli Hebert zostałby przesunięty) lub Radosław Murawski (w przypadku przesunięcia Martineza). Nie są to rozwiązania idealne, więc lekarze Piasta zrobią wszystko, żeby wystąpić mógł Piotr Brożek.