Rzuty karne zmorą Lecha Poznań
Piłkarze Lecha Poznań w tym sezonie zmarnowali już cztery rzuty karne. To poważna bolączka Macieja Skorży, który chce jak najszybciej to zmienić.
Michał Jankowski
Jesienią rzutów karnych nie wykorzystali Marcin Kamiński, Darko Jevtić oraz Kasper Hamalainen. Zimą Maciej Skorża przykładał do tego dużą wagę i nawet po niektórych rozstrzygniętych meczach sparingowych odbywała się seria jedenastek. - Robimy wszystko, aby strzelać rzuty karne. W sparingach jeśli tylko rywal się zgodził na serie rzutów karnych, to robiliśmy wszystko, aby wytwarzać presję na zawodnikach - mówi trener Lecha Poznań.
Sam zainteresowany zdaje sobie sprawę, że póki co nie będzie wykonywał rzutów karnych. Nie poddaje się jednak i w przyszłości chciałby odwrócić złą kartę. - Nie chcę odpuszczać rzutów karnych, ale myślę, że trener będzie szukał dalej i przez pewien czas nie będę typowany do ich wykonywania. Ja chciałbym jeszcze podejść do jedenastki, żeby nie zostać tylko z dwoma niestrzelonymi - kończy Kamiński.