Wirus zaatakował piłkarzy Borussii, absencje w Turynie i powrót w maskach przeciw grypie

Kłopoty zdrowotne wciąż dają o sobie znać w zespole Juergena Kloppa. Wskutek nich we wtorkowym spotkaniu Ligi Mistrzów z Juventusem Turyn nie mogło wystąpić aż trzech podstawowych graczy.

Juergen Klopp na Juventus Stadium nie mógł posłać na boisko Nevena Suboticia, Kevina Kampla i Shinjiego Kagawy. Dla Serba oraz Słoweńca w ogóle zabrakło miejsca w kadrze meczowej, podczas gdy Japończyk całe zawody przesiedział na ławce rezerwowych.

Co więcej, w trakcie zawodów kontuzji doznali Łukasz Piszczek oraz Sokratis Papastathopoulos i w efekcie przeciwko Starej Damie w znacznym wymiarze czasowym wystąpili na co dzień jedynie rezerwowi Matthias Ginter oraz Oliver Kirch.
[ad=rectangle]
Trójka nieobecnych zawodników zmaga się z wirusem żołądkowym. Nowy nabytek Borussii Dortmund już w drodze do Włoch czuł się tak źle, że zemdlał w samolocie. Aby zarażania uniknęli inni zawodnicy, Subotić, Kampl oraz Kagawa wracali w środę do Niemiec w specjalnych maskach przeciw grypie.

Sztab szkoleniowy liczy, że do sobotnich derbów Zagłębia Ruhry z Schalke 04 Gelsenkirchen żółto-czarni przystąpią już w najmocniejszym zestawieniu, zapewne jedynie z wyjątkiem Piszczka. Po kontuzjach do gry wracając Sven Bender oraz Sebastian Kehl.

Źródło artykułu: