Bydgoscy zawodnicy w dwóch pierwszych spotkaniach podzielili się punktami ze swoimi rywalami. Jednak jeśli chcą się nadal liczyć w walce o utrzymanie w T-Mobile Ekstraklasie, to muszą zacząć wygrywać. Dobra okazja nadarzy się już w sobotę, kiedy do Bydgoszczy przyjedzie Piast Gliwice. - Jak nie teraz to kiedy, jak nie z Piastem to z kim? - pyta przed meczem trener Mariusz Rumak.- Piast Gliwice to jednak znacznie silniejszy zespół niż nasi dwaj ostatni przeciwnicy i dlatego przestrzegam przed jego lekceważeniem.
[ad=rectangle]
Jednak bydgoszczanie w sobotę będą mieli atut własnego boiska, który muszą wykorzystać. - Ostatnie dwa mecze w naszym wykonaniu były różne. W pierwszym bardzo chcieliśmy wygrać, ale nie wiedzieliśmy, na co nas stać, gdyż w drużynie było zbyt wiele zmian. Natomiast w Gdańsku zagraliśmy przeciwko takiemu przeciwnikowi, który w pierwszej kolejce zostawił po sobie bardzo dobre wrażenie. Tam jednak chcieliśmy zremisować, a w najbliższą sobotę powalczyć o trzy punkty - dodał Rumak.
Szkoleniowiec niebiesko-czarnych ma też dobre wiadomości. Przede wszystkim od kilku dni z drużyną trenuje kontuzjowany przez ostatnie miesiące bramkarz Wojciech Kaczmarek. Niestety, przeciwko Piastowi Gliwice nie będzie mógł zagrać pomocnik Kamil Drygas, który musi pauzować za żółte kartki. Na szczęście dla bydgoszczan w ataku może wystąpić ściągnięty z Lechii Bartłomiej Pawłowski. Ten tydzień temu nie mógł wybiec na boisko z racji na zakaz gry przeciwko gdańszczanom zawarty w kontrakcie.
Osłabiona kadrowo przed meczem w Bydgoszczy będzie również ekipa z Gliwic. Z tego samego powodu co Kamil Drygas nie będzie mógł również wystąpić czołowy obrońca przyjezdnych Kornel Osyra. Jego miejsce w wyjściowym składzie zajmie prawdopodobnie znacznie bardziej doświadczony Csaba Horvath. Tradycyjnie w zespole z południa Polski nie zobaczymy jeszcze kontuzjowanego Piotra Brożka, którego jednak dobrze zastępuje Paweł Moskwik.
W poprzednim sezonie na własnym boisku Zawisza Bydgoszcz rozbił gliwiczan aż 6:0, a cztery bramki strzelił obecny gracz Legii Michał Masłowski. Jednak w tegorocznych rozgrywkach Piast pokonał ostatni zespół w tabeli gładko 3:0.
Zawisza Bydgoszcz - Piast Gliwice / sob 28.02.2015 godz. 15:30
Przewidywane składy:
Zawisza: Sandomierski - Wójcicki, Micael, Marić, Ziajka, Kamiński, Majewskij, Predescu, Alvarinho, Pawłowski, Barisić.
Piast: Szmatuła - Klepczyński, Horvath, Hebert, Moskwik, Podgórski, Vassiljev, Martinez, Jurado, Badia, Wilczek.
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).
Zamów relację z meczu Zawisza Bydgoszcz - Piast Gliwice
Wyślij SMS o treści PILKA.PIAST na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Zawisza Bydgoszcz - Piast Gliwice
Wyślij SMS o treści PILKA.PIAST na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT
Trzy punkty są w naszym zasięgu!