Już w 2. minucie gospodarze nie wykorzystali rzutu karnego podyktowanego za faul Alaeddine Yahii na Michym Batshuayiu. Uderzenie samego poszkodowanego obronił Remy Vercoutre.
To jeszcze nie zwiastowało nadchodzącej katastrofy, gdyż w doliczonym czasie pierwszej połowy ekipa Marcelo Bielsy objęła prowadzenie po tym jak Andre Ayew skutecznie dobił strzał Dimitri Payeta sprzed pola karnego. W bardzo podobny sposób padł gol na 2:0, tyle że w 63. minucie jako pierwszy uderzał Benjamin Mendy, zaś poprawiał Andre-Pierre Gignac.
[ad=rectangle]
Olympique miał w garści solidną zaliczkę, lecz kompletnie się zdekoncentrował, co skrzętnie wykorzystała ekipa gości. W ciągu kilku następnych minut na tablicy wyników było już 2:2. Najpierw po rzucie rożnym świetnie pod poprzeczkę strzelił Nicolas Sube, a po chwili szybki kontratak sfinalizował Emiliano Sala.
Decydujący cios w 87. minucie zadał natomiast Nicolas Benezet, który trafił do siatki przepięknym uderzeniem przy słupku z 18 metrów. Dzięki temu SM Caen zgarnęło na Stade Velodrome komplet oczek, a to nie jest pierwszy taki wyczyn zespołu Patrice'a Garande'a w ostatnim czasie. 14 lutego udało mu się bowiem wywieźć remis z Parc des Princes, gdzie też odrobił dwubramkową stratę. Teraz ma na koncie 34 pkt. i zajmuje 9. miejsce w tabeli.
Tymczasem podopieczni Marcelo Bielsy pozostają na 3. pozycji ze stratą czterech oczek do liderującego Olympique Lyon.
Olympique Marsylia - SM Caen 2:3 (1:0)
1:0 - Andre Ayew 45+2'
2:0 - Andre-Pierre Gignac 64'
2:1 - Nicolas Sube 67'
2:2 - Emiliano Sala 70'
2:3 - Nicolas Benezet 87'
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)