Korona Kielce blisko czwartej wygranej z rzędu nad Góralami. "Zabrakło nam szczęścia"
Korona Kielce z Bielska-Białej wywiozła punkt, lecz gola na wagę remisu straciła w końcówce spotkania. Po zakończeniu meczu Koroniarze nie byli zadowoleni z osiągniętego rezultatu.
Łukasz Witczyk
Korona Kielce w tegorocznych spotkaniach T-Mobile Ekstraklasy nie zanotowała jeszcze porażki. Dorobek kielczan to jeden triumf oraz trzy remisy. Koroniarze byli bardzo blisko tego, by w Bielsku-Białej cieszyć się ze zwycięstwa. Po bramkach zdobytych przez Luisa Carlosa i Rafaela Porcellisa goście po pierwszej połowie prowadzili 2:1. Gola dla Podbeskidzia Bielsko-Biała zdobył Marek Sokołowski.
Trener Ryszard Tarasiewicz po zakończeniu meczu żałował straconej szansy na triumf
Po spotkaniu w Bielsku-Białej Korona zajmuje w ligowej tabeli trzynastą pozycję. Jej strata do ósmego Piasta Gliwice wynosi zaledwie trzy "oczka". W przypadku triumfu nad Góralami dystans ten wynosiłby tylko punkt. - Zabrakło nam szczęścia, mogliśmy dowieźć zwycięstwo do końca, pozwoliłoby to nam zbliżyć się w tabeli do czołowej ósemki. Dobrze, że w kolejnym spotkaniu nie przegrywamy i zdobywamy punkty. W następnej kolejce postaramy się zdobyć trzy punkty ze Śląskiem Wrocław - przyznał szkoleniowiec Korony.