Lechia Gdańsk w rundzie wiosennej nie przegrała jeszcze żadnego spotkania. Biało-zieloni w tym czasie zanotowali 3 wygrane i 2 remisy. W sobotę podopieczni Jerzego Brzęczka zmierzą się na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze. Będzie to kolejne bardzo ważne spotkanie w kontekście awansu do górnej połówki tabeli.
[ad=rectangle]
Działacze gdańskiego klubu postanowili, że jeśli ich drużyna w sobotę polegnie, to kibice, którzy przybyli na PGE Arenę dostaną zwrot pieniędzy. "Akcja #MyWierzymy to pokazanie zaufania, jakim piłkarzy darzy klub" - możemy przeczytać w specjalnym komunikacie.
- Jest to podziękowanie kibicom za trud, który wkładają w świetny doping podczas meczów Lechii. Przychodząc w sobotę na mecz z Górnikiem fani nie tracą, bo przy zdobyciu kolejnych punktów ze stadionu wyjdą szczęśliwi. W przypadku ewentualnej porażki zwrócimy kibicom pieniądze za bilet. Chcemy tym samym pokazać naszym piłkarzom, jak mocno w nich wierzymy. Stąd też nazwa naszej akcji, która idealnie łączy się z hymnem kibiców, śpiewanym przed rozpoczęciem każdego meczu Lechii - mówi prezes Lechii Gdańsk, Adam Mandziara.
Biało-zieloni obecnie zajmują 8. miejsce w ligowej tabeli. Gdańszczanie na swoim koncie mają 32 punkty. W ostatniej kolejce wygrali na wyjeździe z Pogonią Szczecin po bramce Sebastiana Mili.