Kotwica podniesiona - relacja z meczu Kotwica Kołobrzeg - Limanovia Limanowa

Beniaminek opuścił strefę spadkową II ligi dzięki zwycięstwu z Limanovią Limanowa. Nie powtórzył w niedzielę karygodnych błędów z przeszłości.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Po sobotnich meczach w II lidze Kotwica Kołobrzeg podzieliła niedolę Limanovii Limanowa i znalazła się w strefie spadkowej. W poprzednich dwóch kolejkach beniaminek znad morza prowadził do przerwy, ale stracił gole i punkty w końcówkach. - To siedzi u nas w głowach, bo umiejętności mamy spore, natomiast brakuje doświadczenia i cwaniactwa piłkarskiego - kręcił głową Michał Danilczyk po przegranych 1:2 derbach z Błękitnymi Stargard Szczeciński.
Także w niedzielę Kotwica uzyskała przewagę w pierwszej połowie. Choć początek należał do przyjezdnych, to z czasem kołobrzeżanie spychali outsidera tabeli na własną połowę. Na nasiąkniętej wodą murawie trudno było o składne akcje. Limanovia zagroziła po stałym fragmencie, a konkretnie rzucie wolnym. Bartłomiej Folc musiał wysilić się, by odbić mocno bitą w jego kierunku piłkę.

29. minuta przyniosła gola dla Kotwicy Kołobrzeg. Akcję Dawida Berga sfinalizował sprytną przerzutką ponad Amadeuszem Skrzyniarzem - Damian Kugiel. Po następnych trzech minutach było już 2:0. Tomasz Rydzak skorzystał z hektarów wolnego miejsca na lewym skrzydle, otrzymał podanie w tempo, wpadł w szesnastkę Limanovii i trafił po drugim słupku do siatki. Prowadzenie mogło być jeszcze okazalsze, jednak nieskuteczny ostatnio Maciej Ropiejko zmarnował doskonałe szanse na swoje trafienie.

Po przerwie gospodarze nie powtórzyli błędów z przeszłości i dowieźli wynik. Poprawnie spisywała się defensywa wzmocniona powracającym po pauzie Jakubem Poznańskim, a pozbawiona omylnego przed tygodniem Pawła Szutenberga. Limanovia miała szanse, by wrócić do gry, jednak nie wykorzystała ani rzutów wolnych z dogodnej pozycji, ani potężnego zamieszania w szesnastce.

Limanovia rozegrała od początku roku dwa ligowe spotkania. Raz wygrała, raz przegrała, ale na uwagę zasługiwało aż siedem strzelonych w tych pojedynkach bramek. W niedzielę nie powiększyła dorobku nawet o gola, a tak naprawdę równie blisko było tego na 3:0 co kontaktowego. Skrzyniarz został zmuszony do wysiłku po mocnym uderzeniu zmiennika – Tomasza Bejuka.

Kołobrzeżanie wygrali w niedzielę pierwszy mecz w 2015 roku. Poprawili swoje położenie w walce o utrzymanie i zdecydowanie zmniejszyli szansę na takowe Limanovii.

Kotwica Kołobrzeg - Limanovia Limanowa 2:0 (2:0)
1:0 - Damian Kugiel 29'
2:0 - Tomasz Rydzak 32'

Składy:

Kotwica: Folc - Chruściński, Poznański, Soczyński, Strzelecki - Berg (89' Babiarz), Danilczyk, Świechowski, Kugiel (72' Sochań), Rydzak (67' Bułka) - Ropiejko (62' Bejuk).

Limanovia: Skrzyniarz - Majcher, Kulewicz, Mysiak, Derbich - Atanasov, Koman (40' Żołądź), Poliacek, Pribula, Ł. Wolsztyński (65' Grunt) - R. Wolsztyński (46' Tarasenko).

Żółte kartki: Soczyński, Rydzak, Strzelecki (Kotwica) oraz Derbich, Tarasenko, Żołądź (Limanovia).

Sędzia: Dominik Pasek (Legnica).

PP: Pełne trybuny na półfinał Błękitni - Lech

Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany)
2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×