Daniel Kaniewski na początku lutego został wybrany na członka komisji futsalu i piłki plażowej w Polskim Związku Piłki Nożnej. Przez krótki czas udało mu się m.in. dojść do porozumienia w sprawie transmitowania polskich turniejów beach soccerowych w telewizji, co wcześniej nie udało się nikomu innemu.
Polskie środowisko piłkarskie Kaniewskiego kojarzy przede wszystkim z organizacji noworocznych turniejów Amber Cup (obecnie Energa Cup) w Słupsku.
[ad=rectangle]
Jak udało się dowiedzieć portalowi SportoweFakty.pl, Katarczycy przed zbliżającym się mundialem w ich kraju chcą, aby każda z ich reprezentacji na arenie międzynarodowej osiągała dobre wyniki. Kaniewski w Katarze miałby stworzyć silną kadrę beach soccera.
Zadanie będzie bardzo trudne, bo Katar w eliminacjach do tegorocznych mistrzostw świata odpadł już w pierwszej fazie. Szejkowie chcą jednak wzmocnić kadrę potężnych zastrzykiem gotówki i ściągnąć jednych z najlepszych zawodników świata.
- Potwierdzam, że otrzymałem taką ofertę i jest ona bardzo poważna. Nie ukrywam, że to byłoby dla mnie spore wyzwanie oraz niesamowita przygoda. Wcześniej jednak muszę porozmawiać na ten temat z prezesem Zbigniewem Bońkiem - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Daniel Kaniewski.
To nie pierwszy przypadek, kiedy Polak z Pomorza został dostrzeżony przez Katarczyków. W styczniu do drużyny II ligi katarskiej Muaither Sport Club wyjechał Michał Chamera, który w Arce Gdynia był odpowiedzialny za trenowanie młodych bramkarzy.
Wcześniej w Katarze pracował trener przygotowania fizycznego Wojciech Ignatiuk, który był zatrudniony przez Włocha Waltera di Salvo (m.in. odpowiadał za przygotowania w Realu Madryt).