Zapomnieć o strefie spadkowej - zapowiedź meczu Flota Świnoujście - GKS Tychy
Po trzech porażkach z rzędu piłkarze Floty Świnoujście w sobotę powalczą o przełamanie fatalnej serii. Zadanie nie będzie jednak łatwe, bo nad morze przyjeżdża nieobliczalny GKS Tychy.
Szczególną mobilizację przed sobotnim starciem czuć powinien Jakub Bąk, którego czeka sentymentalna podróż na Pomorze Zachodnie. Bohater ostatniego meczu z Termalicą ostatnie 1,5 roku spędził bowiem w Szczecinie, broniąc barw Pogoni. Po nieudanej jesieni 21-latek stracił jednak szansę na grę w Ekstraklasie i został wypożyczony do zespołu z Tychów. Dobry występ przeciwko Flocie może go znacznie przybliżyć do powrotu do Szczecina. Niewykluczone bowiem, że na trybunach zasiądą członkowie sztabu szkoleniowego Pogoni, którzy z bliska będą chcieli przyjrzeć się grze swojego zawodnika.
Na młodego pomocnika w Świnoujściu czekać będą jednak nie tylko wysłannicy Pogoni, ale również jego kolega z czasów gry w Szczecinie - Dawid Kort. Dziewiętnastolatek podzielił losy Jakuba Bąka i również pojechał na wypożyczenie. Zamiast odległych Tychów wybrał jednak Świnoujście.
- Poza boiskiem nie spędzaliśmy z sobą wiele czasu, ale w szatni byliśmy normalnymi kolegami. Fajnie będzie spotkać się z Kubą i chwilę porozmawiać. Zawsze się cieszę, kiedy spotkam starych znajomych - opowiada Dawid Kort.
Po rozpoczęciu meczu nie będzie jednak miejsca na sentymenty. Flota bowiem, podobnie jak GKS Tychy, jak tlenu potrzebuje punktów. Po niespodziewanym zwycięstwie na inaugurację z Olimpią Grudziądz podopieczni Romualda Szukiełowicza przegrali bowiem trzy ostatnie spotkania i coraz głębiej w oczy zaczyna im zaglądać widmo degradacji.
- Na pewno jest do dla nas ciężki moment. Te trzy porażki trochę podcięły nam skrzydła. Szczególnie, że wyglądaliśmy naprawdę dobrze i zasłużyliśmy na jakieś punkty. Teraz gramy jednak u siebie i to jest właściwy moment, żeby się przełamać - tłumaczy Kort.- Nie czuję się najlepiej w roli napastnika, ale najważniejsze jest dla mnie, żeby grać - wyjaśnia Dawid Kort. - Jeżeli trener widzi mnie na tej pozycji, to wyjdę na boisko i dam z siebie 100 proc. Przeciwko zespołowi z Tychów strzeliłem swoją pierwszą bramkę w I lidze i nie obraziłbym się, gdyby w sobotę piłka po moim strzale też powędrowała do bramki.
Problemy kadrowe Flota stara się zniwelować zawodnikami z drużyny rezerw. Dwadzieścia cztery godziny przed sobotnim pojedynkiem klub zgłosił bowiem do rozgrywek dziewiętnastoletniego Michała Nowaka. Wychowanek Floty jest pomocnikiem, a przez ostatni rok występował na poziomie ligi okręgowej.
Przyglądając się dotychczasowym rezultatom obydwu zespołów faworytem wydaje się być GKS Tychy. Piłkarze ze Świnoujścia, żyjący na co dzień w niepewności dotyczącej dalszego funkcjonowania klubu, na boisku zrobią jednak wszystko, by udowodnić swoją wartość.
Flota Świnoujście - GKS Tychy /sob. 04.04.2015, godz. 15:00
Przewidywane składy:
Flota: Sapela - Sołowiej, Stasiak, Opałacz - Bujok, Niewiada, Margol, Keon Daniel, Reca - Kort, Nwaogu
GKS: Przyrowski - Wawrzynkiewicz, Gieraga, Omić, Radzewicz - Wodecki, Kosiec, Grzeszczyk, Bąk, Janik - Kowalczyk
Sędzia: Zbigniew Dobrynin (Łódź)
Zamów relację z meczu Flota Świnoujście - GKS Tychy
Wyślij SMS o treści PILKA.TYCHY na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Flota Świnoujście - GKS Tychy
Wyślij SMS o treści PILKA.TYCHY na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT