Lechia Gdańsk obecnie zajmuje 7. miejsce w ligowej tabeli. Gdańszczanie jeśli chcą utrzymać lokatę w górnej połówce to muszą w Krakowie zdobyć punkty. - To będzie dla obu drużyn ciężki mecz. Cracovia nie jest zadowolona z miejsca i z tego ile ma punktów na swoim koncie. Do końca fazy zasadniczej zostało pięć spotkań i nie ma czasu na popełnianie błędów - komentował opiekun biało-zielonych Jerzy Brzęczek.
[ad=rectangle]
- Jesteśmy maksymalnie skoncentrowani. Cracovia to drużyna, która punktuje przede wszystkim u siebie. Siłą naszego sobotniego rywala jest przede wszystkich własne boisko. Wiemy z kim gramy i do każdego meczu przygotowujemy się w taki sam sposób - podkreślał trener Lechii.
Co będzie kluczem do zwycięstwa w Krakowie? - Najważniejsze jest, aby umiejętności, zaangażowanie i potencjał jaki posiadamy zaprezentować podczas spotkania. To jest podstawowa rzecz. Możemy mieć jakieś założenia taktyczne, ale trzeba to przełożyć na boisko.
Tydzień później lechiści zagrają na własnym stadionie na PGE Arenie. Władze klubu chcą, aby to spotkanie obejrzało jak najwięcej kibiców. - Teraz koncentrujemy się na Cracovii. Ludzie którzy są odpowiedzialni za wszystkie akcje bardzo mocno się starają. Chcemy, żeby na nasz stadion zawsze się zapełniał - zakończył Brzęczek.
