Podwójna strata Wisły w Białymstoku
W poniedziałkowym meczu 26. kolejki T-ME z Jagiellonią Białystok (2:2) Wisła Kraków straciła nie tylko dwa punkty, ale też doznała poważnych osłabień przed kolejnym ligowym spotkaniem.
O ile Burligę trener Kazimierz Moskal może zastąpić Bobanem Joviciem albo Maciejem Sadlokiem, to brak Stilicia jest niepowetowaną stratą. Bośniak wystąpił w bieżącym sezonie w każdym z 26 ligowych meczów Wisły i strzelił w nich osiem goli oraz zanotował 10 asyst i aż 11 asyst 2. stopnia. 28-latek miał w ten sposób udział w zdobyciu 29 z 42 bramek Wisły w tym sezonie - to 69-proc. wkład!
Jakby tego było mało, to w I połowie poniedziałkowego spotkania uraz uda odnowił się Richardowi Guzmicsowi. Węgier w przerwie musiał być zmieniony i mało prawdopodobne, by lekarze Wisły postawili go na nogi przed piątkowym meczem z Górnikiem.
Do tego z powodu kontuzji kolana z gry do końca sezonu jest już wyłączony Emmanuel Sarki, ale z drugiej strony po absencji za kartki wraca Dariusz Dudka, a w Białymstoku po raz pierwszy w tym sezonie na ławce znalazł się Ostoja Stjepanović, który stracił całą rundę jesienną przez uraz kolana.
Błysk Tuszyńskiego uratował Jagiellonię! - relacja z meczu Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków