Złocisto-krwiści w Poznaniu bez Jacka Kiełba?
Trener Ryszard Tarasiewicz może mieć kłopot przed niedzielnym spotkaniem przy Bułgarskiej. Na problemy zdrowotne narzeka bowiem będący ostatnio w doskonałej dyspozycji Jacek Kiełb.
Jak duże jest prawdopodobieństwo, że wychowanek Pogoni Siedlce nie pojedzie razem z zespołem do stolicy Wielkopolski? - Trzeba to zakładać, ale jestem optymistą i mam nadzieję, że w piątek wszystko będzie dobrze - uspokaja. Co jednak, gdy Jacek Kiełb nie zdąży dojść do siebie? Najbardziej rozsądnym rozwiązaniem byłoby ustawienie na prawej stronie Luisa Carlosa. Lewe skrzydło z kolei przypadłoby dla niemieszczącego się ostatnio w wyjściowym składzie Siergieja Pilipczuka. - Myślę, że to byłoby optymalne wyjście z tej sytuacji - przyznał "Taraś".
Dużo bardziej pozytywny ból głowy dostarcza 52-letniemu szkoleniowcowi sytuacja kadrowa wśród obrońców. W meczu przeciwko Górnikowi świetnie wypadli Kamil Sylwestrzak i Leandro. Jeden z nich będzie musiał jednak usiąść na ławce, ponieważ do gry po pauzie za żółte kartki wraca kapitan Paweł Golański. Kogo w związku z tym wybierze sztab szkoleniowy?
- Wybierzemy to, co najlepsze dla zespołu - powiedział lakonicznie Tarasiewicz, po czym dodał. - Czasami te dwa-trzy dni, które poprzedzają mecz naprawdę mogą zmienić obraz i dać kilka odpowiedzi na te pytania.