Arkadiusz Milik w spotkaniu z Irlandią został brutalnie potraktowany przez jednego z obrońców. Noga Polaka została wzięta w kleszcze i chwilę później nasz napastnik musiał opuścić plac gry.
Po specjalistycznych badaniach okazało się, że 21-latek ma naderwane więzadło poboczne-strzałkowe i naciągnięte część struktur torebko-więzadłowych. Lekarz kadry Adama Nawałki mówił, że wyleczenie urazu będzie trwać maksymalnie cztery tygodnie.
[ad=rectangle]
Milik do treningów powrócił już po tygodniu. Polak na razie trenuje indywidualnie i tylko biega. Jak sam zaznacza na serwisach społecznościowych - do powrotu do pełnej dyspozycji potrzebuje jeszcze trochę czasu.
Już mogę biegać! Na razie tylko treningi indywidualne. Potrzebuję jeszcze trochę czasu. Pozdrawiam wszystkich! pic.twitter.com/gtzrTUneqT
— Arkadiusz Milik (@arekmilik9) kwiecień 10, 2015
Nasz napastnik jest w bieżącym sezonie najlepszym strzelcem Ajaksu. W 33 występach zdobył 23 bramki, do których dołożył siedem asyst. Ma udział przy golu średnio co 72 minuty spędzone na boisku. W samej Eredivisie jego dorobek to 11 goli i trzy asysty w 20 meczach (udział przy bramce co 88 minut).
Na początku kwietnia Ajax wykupił Polaka z Bayeru Leverkusen. Milik podpisał z holenderskim klubem kontrakt obowiązujący do 2019 roku.