Bundesliga: Asysta i brak szczęścia "Lewego", Borussia bliżej Ligi Europy, trwa passa Bayeru

Robert Lewandowski nie zdobył gola dla Bayernu, ale miał spory udział w pokonaniu Hoffenheim. Przekonujące zwycięstwa na własnym terenie odniosły Bayer oraz Borussia Dortmund.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Bawarczycy wystąpili przeciwko Hoffenheim w przemeblowanym składzie z Mitchellem Weiserem i Gianluką Gaudino. Pep Guardiola nie mógł jednak dać odpocząć większej liczbie zawodników, ponieważ na skutek problemów kadrowych dysponuje bardzo wąską kadrą, a dodatkowo dzień przed meczem z gry wypadł Philipp Lahm.
Mistrzowie Niemiec od pierwszego gwizdka sprawiali lepsze wrażenie od Wieśniaków, ale pierwszą dogodną okazję do zdobycia gola miał właśnie zespół Markusa Gisdola - w 30. minucie fatalnie zachował się Dante (podobnie zresztą jak przeciwko FC Porto) i dzięki temu Anthony Modeste wybiegł sam na sam z bramkarzem. Francuz oddał niezły strzał, lecz świetnie interweniował Manuel Neuer. Bayern wyszedł na prowadzenie jeszcze przed przerwą. Robert Lewandowski dopadł do piłki odbitej przez Olivera Baumanna i przytomnie wycofał do Sebastiana Rode, który pięknym technicznym strzałem z 14 metrów nie dał szans golkiperowi Hoffenheim. Po chwili miejscowi domagali się rzutu karnego za rzekomy faul na Eugenie Polanskim, ale sędzia nie przerwał gry.

Tuż po zmianie stron techniczna próba "Lewego" wylądowała na poprzeczce bramki Hoffenheim. Gospodarze mieli zbyt mało atutów, by odrobić straty. Próbowali atakować, oddawali strzały (Kevin Volland i Sebastian Rudy pomylili się bardzo nieznacznie), jednak nie stworzyli już stuprocentowej sytuacji. Tymczasem w 60. minucie miejscowych musiał ratować Baumann po groźnych strzałach Thiago Alcantary oraz Thomasa Muellera.

Lewandowski nie miał w sobotę szczęścia. Podjął wiele prób zdobycia gola, ale nie zrównał się z Arjenem Robbenem w klasyfikacji strzelców. Jeszcze w 88. minucie po jego strzale piłka minimalnie minęła słupek. Ostatecznie na 2:0 dla FCB podwyższył... Andreas Beck. Kapitan Wieśniaków fatalnie interweniował po dośrodkowaniu Muellera spod linii końcowej i wpakował piłkę do własnej bramki. Bayern ma 13 punktów przewagi i może zapewnić sobie tytuł mistrzowski już za tydzień.

Borussia wreszcie wskoczyła do górnej połówki tabeli! Dortmundczycy po zwycięstwie nad Paderborn tracą do 7. miejsca już tylko punkt, a ta lokata da im przepustki do Ligi Europy, jeśli tylko Pucharu Niemiec nie zdobędzie Arminia Bielefeld. Pierwsza połowa konfrontacji na Signal-Iduna Park nie okazała się porywającym widowiskiem, a beniaminek umiejętnie się bronił. Po zmianie stron różnica klas była już doskonale widoczna.

Rezultat otworzył Henrich Mchitarjan po dośrodkowaniu Pierre-Emericka Aubameyanga, a Gabończyk kilka chwil później nie pomylił się w sytuacji sam na sam po świetnym dograniu Matthiasa Gintera. Na listę strzelców mógł wpisać się także Jakub Błaszczykowski, ale w 59. minucie w dogodnej pozycji nie pokonał Lukasa Krusego. Ostatecznie trzecią bramkę zdobył Shinji Kagawa, któremu asystował "Miki".

Po siódme ligowe zwycięstwo z rzędu sięgnął Bayer, nie dając najmniejszych szans Hannoverowi. Aptekarze z łatwością ogrywali podopiecznych Tayfuna Korkuta, którego posada znów jest poważnie zagrożona. Odnotujmy, że bramka Stefana Kiesslinga nie powinna zostać uznana z uwagi na ofsajd, Sebastian Boenisch znalazł się poza kadrą meczową, a zespół Rogera Schmidta dzięki zwycięstwu wyprzedził lepszym bilansem goli Borussię M'gladbach i zameldował się na podium.

Sąsiadujące w tabeli Koeln i Herta sprawiedliwie podzieliły się punktami, wykonując mały krok w kierunku zagwarantowania sobie utrzymania. Kontuzjowany Paweł Olkowski nie zagrał, a przez 73 minuty na murawie przebywał Sławomir Peszko. Po cenny komplet punktów sięgnął FSV Mainz, zwyciężając na trudnym terenie we Freiburgu. Dwie bramki zdobył Shinji Okazaki, a trafienia gospodarzy w końcówce na nic się już zdały. Ekipa Christiana Streicha wciąż jest poważnie zagrożona degradacją.

Wyniki sobotnich spotkań 29. kolejki Bundesligi:

TSG 1899 Hoffenheim - Bayern Monachium 0:2 (0:1)
0:1 - Rode 38'
0:2 - Beck (sam.) 90+3'

Składy:

Hoffenheim: Baumann - Beck, Strobl, Bicakcić, Toljan (85' Schipplock) - Schwegler, Rudy, Polanski (69' Zuber) - Volland, Modeste (69' Szalai), Firmino.

Bayern: Neuer - Rafinha, Dante, Badstuber, Bernat (46' Boateng) - Gaudino (57' Thiago), Rode - Weiser, Mueller, Goetze - Lewandowski (89' Pizarro).

Borussia Dortmund - SC Paderborn 07 3:0 (0:0)
1:0 - Mchitarjan 49'
2:0 - Aubameyang 55'
3:0 - Kagawa 80'

Składy:

Borussia: Weidenfeller - Durm, Sokratis, Hummels, Schmelzer (82' Dudziak) - Ginter, Gundogan - Błaszczykowski (75' Kampl), Kagawa, Mchitarjan - Aubameyang (85' Immobile).

Paderborn: Kruse - Heinloth, Huenemeier (82' Ziegler), Lopez, Hartherz - Koc, Bakalorz, Vrancić, Ouali (57' Rupp) - Kachunga, Lakić (72' Vucinović).

SC Freiburg - FSV Mainz 2:3 (0:2)
0:1 - Okazaki 39'
0:2 - Okazaki 45+1'
1:2 - Mehmedi 82'
1:3 - Malli 84'
2:3 - Schmid 90+2'

Hertha Berlin - 1.FC Koeln 0:0

Bayer Leverkusen - Hannover 96 4:0 (2:0)
1:0 - Toprak 20'
2:0 - Brandt 40'
3:0 - Papadopoulos 49'
4:0 - Kiessling 70'

TABELA BUNDESLIGI ->>>

Bundesliga: Borussia M'gladbach straciła punkty, Bayer Leverkusen wskoczy na podium?

Czy Borussia Dortmund finiszuje w czołowej "7" Bundesligi i awansuje do Ligi Europy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×