Koniec niechlubnej serii Górnika Zabrze

Zespół Roberta Warzychy pisał niechlubną historię Górnika Zabrze. 14-krotni mistrzowie Polski na zwycięstwo w domowych meczach czekali od 23 sierpnia minionego roku. Teraz w końcu się przełamali!

Do poniedziałkowego meczu z PGE GKS-em Bełchatów po raz ostatni z ligowego zwycięstwa przy Roosevelta 81 zabrzanie cieszyli się 23 sierpnia minionego roku, gdy po dwóch bramkach Łukasza Madeja pokonali 2:0 Górnika Łęczna. Drużyna Roberta Warzychy w tym czasie rozegrała w Zabrzu dziewięć ligowych spotkań - sześć z nich zremisowała, a trzy przegrała. Przełamała się i zwyciężyła dopiero w dziesiątym.
[ad=rectangle]
Górnik podzielił się punktami z Lechią Gdańsk, Pogonią Szczecin, Koroną Kielce, Śląskiem Wrocław, Podbeskidziem Bielsko-Biała i Ruchem Chorzów, a uległ Piastowi Gliwice, Wiśle Kraków i Legii Warszawa.

28 lutego w zakończonym remisem 3:3 spotkaniu ze Śląskiem Wrocław Górnik wyrównał ustanowiony w sezonie 2001/2002 niechlubny rekord klubu pod względem kolejnych domowych spotkań bez wygranej (7), a potem śrubował czarną serię.

W poniedziałek zabrzanie mierzyli się z beniaminkiem z Bełchatowa, który... przegrał ostatnich pięć meczów. Brunatni po tym, jak polegli w Zabrzu, legitymują się już fatalną serią sześciu porażek z rzędu. Zabrzanom natomiast spadł kamień z serca. - Cieszymy się ze zwycięstwa, cała szatnia się cieszy. Było takie "nareszcie, udało się". Myślę, że nawet nie tyle udało się, co wykorzystaliśmy swoją niezłą dyspozycję - skomentował Józef Dankowski.

Rekordowa seria Górnika Zabrze bez ligowej wygranej u siebie:

KolejkaRywalWynik
8. kolejka Piast Gliwice 1:2
10. kolejka Lechia Gdańsk 2:2
12. kolejka Wisła Kraków 0:5
14. kolejka Pogoń Szczecin 1:1
18. kolejka Legia Warszawa 0:4
20. kolejka Korona Kielce 1:1
22. kolejka Śląsk Wrocław 3:3
24. kolejka Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:3
26. kolejka Ruch Chorzów 2:2
Bilans: 0-6-3

Przełamanie nastąpiło w 28. kolejce T-Mobile Ekstraklasy, w której Górnik Zabrze po bramkach Rafała Kosznika i Ołeksandra Szeweluchina pokonał 2:0 PGE GKS Bełchatów.

Komentarze (0)