Olimpia bez szczęścia? "Chcemy w końcu wygrać"

- Nieważne czy po ładnej grze, czy po brzydkiej - chcemy po prostu wygrać - mówią zgodnie zawodnicy Olimpii Grudziądz przed meczem z Chrobrym Głogów.

Bartosz Wiśniewski
Bartosz Wiśniewski
Olimpia Grudziądz w ostatniej kolejce przegrała 0:1 z Zagłębiem Lubin, a jeszcze wcześniej na własnym stadionie poległa z beniaminkiem - Pogonią Siedlce. Zawodnicy Dariusza Kubickiego znacznie skomplikowali sobie sytuacje w tabeli i zostali wyprzedzeni Arkę Gdynia.
- Niektórzy nas komplementują za otwartą grę, ale co z tego skoro nie punktujemy. Uciekają nam kolejne punkty, a straciliśmy już ich w tym sezonie sporo. Wolimy zagrać słaby mecz, ale sięgnąć po trzy oczka - mówi na przedmeczowej konferencji prasowej Michał Łabędzki.

Olimpia w obecnych rozgrywkach nie ma już szans na awans do T-Mobile Ekstraklasy, jednak drużyna z Pomorza chce zająć jak najwyższe miejsce. - Bardzo nam zależy na punktach, żeby być wysoko na koniec sezonu. Obojętnie czy po ładnej, czy brzydkiej grze - liczy się tylko zwycięstwo.

- Chcemy zaprezentować się lepiej niż w starciu z Pogonią. Interesują nas trzy punkty. Wszyscy są praktycznie zdolni do gry. Ciężko trenujemy z nadzieją na wygraną - spuentował Adam Cieśliński.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×