Hiszpanie uporali się w ćwierćfinale z Zenitem Sankt Petersburg, a wcześniej wyrzucili za burtę Villarreal CF oraz Borussię M'gladbach. Viola z kolei ma za sobą zwycięskie dwumecze z Dynamem Kijów, AS Romą oraz Tottenhamem Hotspur. Już te dokonania obu zespołów obrazują jak wielkie czekają nas emocje w bezpośrednim starciu.
Sevilla, która pierwsze spotkanie rozegra u siebie, broni trofeum wywalczonego przed rokiem. Wtedy w finale rozegranym w Turynie pokonała w rzutach karnych Benfikę Lizbona.
[ad=rectangle]
W drugiej parze faworyt jest jasny. To SSC Napoli. Drużyna Rafaela Beniteza w imponującym stylu wyeliminowała ostatnio VfL Wolfsburg, a wcześniej uporała się z Dynamem Moskwa oraz Trabzonsporem.
Dnipro natomiast pokonało w fazie pucharowej Club Brugge, Ajax Amsterdam oraz Olympiakos Pireus. Ten zestaw przeciwników wygląda nawet solidniej niż ekipy, z którymi wygrali neapolitańczycy, lecz w półfinale rewelacja obecnego sezonu będzie musiała wspiąć się na wyżyny. Tylko wtedy może sprawić niespodziankę i 27 maja pojechać na Stadion Narodowy w Warszawie.
Formalnym gospodarzem finału będzie właśnie lepszy z pary Napoli - Dnipro.
PARY PÓŁFINAŁOWE LIGI EUROPY:
SSC Napoli - Dnipro Dniepropietrowsk
Sevilla FC - ACF Fiorentina
Gospodarzy pierwszych spotkań wymieniono na pierwszym miejscu.
Pierwsze mecze odbędą się 7 maja, zaś rewanże tydzień później.