Dariusz Wójtowicz: Mecz o życie

Do końca sezonu 2014/2015 w I lidze pozostało jeszcze osiem kolejek, ale już teraz piłkarze Sandecji Nowy Sącz mogą zrobić duży krok w kierunku utrzymania na tym poziomie rozgrywkowym.

Aby tak się stało trzeba będzie pokonać Drutex-Bytovię Bytów. Przy korzystnym układzie innych meczów można zyskać przewagę 10 punktów nad strefą spadkową. - Na tę chwilę to najbardziej istotny mecz w rundzie, choć oczywiście wszystkie następne będą bardzo ważne. Najprawdopodobniej do samego końca będziemy drżeć i walczyć o utrzymanie. Spotkanie z Bytovią jest o tyle istotne, że rywal traci do nas zaledwie 2 punkty. Wygrana może nam dać trochę oddechu i komfortu - mówi trener Dariusz Wójtowicz.
[ad=rectangle]
Pokonanie drużyny z północy Polski pozwoli Sandecji nie tylko oddalić się od strefy spadkowej, ale też na 5 punktów od najbliższego rywala. - Dlatego też ten mecz jest tak istotny. Gramy z trudnym przeciwnikiem, a ich pozycja w tabeli nie odzwierciedla możliwości personalnych. Zapowiada się bardzo ciężkie spotkanie i uważam, że Bytovia jest silniejsza od Wigier Suwałki, z którymi ostatnio rywalizowaliśmy. Gramy u siebie i w tym momencie jest to mecz o życie. Jeśli nie wygramy, mocno skomplikujemy już trudną sytuację - zauważa szkoleniowiec sądeckiej drużyny.

Biało-czarni nie zachwycają w rundzie wiosennej. Na boisku wywalczyli tylko trzy punkty za wygrane starcie z Flotą Świnoujście, a kolejne trzy to efekt walkowera za starcie z łódzkim Widzewem. Poza tym pięciokrotnie schodzili z boiska pokonani.

- Problem jest złożony. Początek sezonu ułożył się nieszczęśliwie. W dwóch meczach graliśmy w dziesiątkę przez większą część ich trwania i przegrywaliśmy sromotnie. Z każdym następnym spotkaniem nasza gra jest coraz lepsza i tworzymy zespół. Bardzo proste błędy indywidualne powodowały stratę punktów w meczach, w których powinniśmy je zdobyć - podkreśla Dariusz Wójtowicz.

Komentarze (0)