Pep Guardiola jest wychowankiem FC Barcelony, w której występował do 2001 roku. Po zakończeniu zawodowej kariery najpierw został trenerem drugiego zespołu, a w 2008 roku objął pierwszą drużynę Dumy Katalonii i osiągnął z nią oszałamiające sukcesy, m.in. trzykrotnie wygrał Primera Division i dwa razy triumfował w Lidze Mistrzów. Teraz jako trener Bayernu Monachium stanie naprzeciwko swoich byłych podopiecznych.
[ad=rectangle]
- Wracam do domu - mówi Guardiola po wylosowaniu Katalończyków. - To oczywiście będą wyjątkowe mecze, skłamałbym mówiąc co innego. Barcelona jest zespołem z najwyższej półki, a Luis Enrique to świetny człowiek i trener o ogromnej jakości oraz wspaniałych umiejętnościach. Nie jestem zaskoczony dobrymi wynikami Barcy pod jego wodzą - przyznaje.
- Musimy w obu spotkaniach zagrać tak jak w rewanżu z FC Porto. Sam Thiago nie wygra nam tego dwumeczu, będę potrzebował całego zespołu - zapowiada Guardiola. Przypomnijmy, że w sezonie 2012/2013 Bayern wygrał półfinałowy dwumecz z Barceloną aż 7:0. - Nie musimy obawiać się Barcelony, a szanse w mojej ocenie wynoszą 50 do 50 - przekonuje dyrektor sportowy Matthias Sammer.
Rywalizacja z Barceloną będzie wyjątkowa także dla Thiago Alcantary, który do stolicy Bawarii trafił prosto z Camp Nou. - Nie możemy narzekać, bo każdy inny przeciwnik również byłby bardzo trudny do przejścia. Zrobimy wszystko, by awansować do finału w Berlinie i zatriumfować w Europie - mówi hiszpański pomocnik Bayernu.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)