Henning Berg: Tak bywa w piłce
Trener Legii Warszawa w trakcie meczu z Ruchem w Chorzowie otrzymał nowy przydomek. Wszystko przez zachowanie Norwega przy linii bocznej podczas spotkania. Po spotkaniu Berg był podłamany remisem.
Michał Piegza
, mimo że w meczu z Legia WarszawaRuchem Chorzów stworzyła sobie sporo sytuacji podbramkowych, nie potrafiła strzelić Niebieskim gola. Po pojedynku niepocieszony był opiekun Wojskowych Henning Berg. - Czasami gra się źle, a wygrywa się mecze. Są także występy, w których rozgrywa się świetne spotkania, ale nie zdobywa się kompletu punktów. Z Ruchem zagraliśmy bardzo dobrze, mieliśmy sporo szans do zdobycia gola, ale nie zwyciężyliśmy - narzekał Norweg. - Zespół zaprezentował się w Chorzowie bardzo dobrze. Mogę Legię pochwalić za stwarzane sytuacje, pełną kontrolę nad meczem i fizyczne przygotowanie. Będziemy wciąż starali się kontynuować założoną strategię, będziemy chcieli iść tą drogą. Tak bywa jednak w piłce. Mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach da to lepsze efekty - dodał trener mistrzów Polski.