Primera Division: Real wciąż w grze o tytuł, Królewscy wygrali na trudnym terenie

Nie bez problemów komplet oczek zgarnął Real Madryt. Królewscy wygrali na wyjeździe z Celtą Vigo, a kibice obejrzeli aż 6 goli w tym spotkaniu.

Igor Kubiak
Igor Kubiak
Trener Carlo Ancelotti do podstawowego składu wprowadził Asiera Illarramendiego, a jedynie na ławce rezerwowych pojawił się Pepe. Tym samym ponownie w środku defensywy wystąpił duet Sergio Ramos - Raphael Varane. Zmian w swoim zespole nie przeprowadził za to opiekun Celty Vigo i gospodarze wyszli w ofensywnym ustawieniu 4-3-3.
Od początku zespoły zaprezentowały otwarty futbol z nastawieniem na ataki. Jako pierwsi skutecznie uderzyli gospodarze - Nolito wpadł między dwóch rywali w pole karne i technicznym strzałem po ziemi otworzył wynik meczu. Chwilę później do wyrównania doprowadził Toni Kroos, który dopadł do bezpańskiej piłki i huknął celnie tuż przy słupku.

Cztery minuty później to Królewscy byli na prowadzeniu. Javier Hernandez i James Rodriguez kapitalnie rozmontowali defensywę ekipy z Galicji, a do siatki, po uderzeniu z ostrego kąta, trafił Meksykanin, który wykorzystuje kontuzję Karima Benzemy i zdobył gola w drugim meczu z rzędu. Gospodarze nie odpuścili i jeszcze przed upływem pół godziny na tablicy wyników widniał remis 2:2 po tym jak Fabian Orellana wypuścił w uliczkę Santi Minę. 19-latek w sytuacji sam na sam trafił w słupek, ale po dobitce umieścił piłkę w pustej siatce rywali.

Ostatecznie na przerwę zwycięzcy schodzili półfinaliści Ligi Mistrzów. Najpierw Cristiano Ronaldo zmarnował stuprocentową okazję (strzelił w słupek), a następnie najlepszy strzelec ligi znalazł przed polem karnym Jamesa, który po rykoszecie wpisał się na listę strzelców.

Po zmianie stron sytuacja na boisku uspokoiła się. Królewscy skupili się na bronieniu dostępu do własnej bramki, przy okazji czyhając na groźne kontrataki. Miejscowi szukali okazji na wyrównanie, jednak defensywa Realu z Varanem na czele skutecznie wybijała rywali z rytmu. Dodatkowo w 69. minucie wynik podwyższył Hernandez, który wykorzystał świetne dogranie z koła środkowego Ramosa. Od tego momentu goście grali w ustawieniu 5-4-1 i utrzymali prowadzenie 4:2 do ostatniego gwizdka.

Królewscy wciąż mają 2 punkty straty do lidera z Barcelony, ale w przypadku równej liczby oczek na koniec sezonu zdobędą mistrzostwo kraju - mają bowiem lepszy bilans w bezpośrednich spotkaniach.

W środku tygodnia Real zagra na wyjeździe z Almerią, a w składzie wicelidera zabraknie Sergio Ramosa i Daniela Carvajala, którzy przeciwko Celcie obejrzeli po kolejnej żółtej kartce.

Celta Vigo - Real Madryt 2:4 (2:3)
1:0 - Nolito 9'
1:1 - Kroos 16'
1:2 - Hernandez 24'
2:2 - Santi Mina 28'
2:3 - James 43'
2:4 - Hernandez 69'

Składy:

Celta Vigo: Sergio Alvarez - Mallo, Fontas, Cabral, Jonny - Orellana (70' Bongonda), Fernandez, Krohn-Dehli - Santi Mina (75' Pablo Hernandez), Larrivey (73' Charles), Nolito.

Real Madryt: Casillas - Carvajal, Varane, Sergio Ramos, Marcelo - Kroos, Illarramendi, Isco (82' Jese), James (85' Arbeloa) - Javier Hernandez (74' Pepe), Ronaldo.

Żółte kartki: Orellana, Jonny, Krohn-Dehli (Celta) oraz Ramos, Carvajal (Real).

Sędzia: Perez Montero.

Primera Division: Trwa kapitalna passa Sevilli, całe spotkanie Krychowiaka

Oglądaj mecz Real Madryt - FC Barcelona na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×