Przed 24. kolejką SPL: Na górze bez zmian?

Przed nami 24. kolejka szkockiej ekstraklasy, po której na szczycie tabeli nie powinno dojść do żadnych zmian. Zarówno przewodzący ligowej stawce Glasgow Rangers, którzy na Ibrox zmierzą się z St. Mirren FC, jak i Celtic Glasgow, w wyjazdowej potyczce z Falkirk, nie powinni mieć problemów z powiększeniem swoich dorobków o kolejne trzy punkty.

ABERDEEN FC ? HEART OF MIDLOTHIAN EDYNBURG / sob 26.01.2008 godz. 16:00

To mogłoby być spotkanie kolejki. Jeszcze rok temu oba zespoły zacięcie walczyły o trzecie miejsce w ligowej tabeli, które było przepustką do Pucharu UEFA. Teraz co prawda Aberdeen FC znowu walczy o najniższy stopień podium, jednak kompletnie zawodzące Serca mają nikłe szanse, aby zakończyć sezon w najlepszej szóstce. W sobotę zdecydowanym faworytem będą gospodarze, wśród których najpoważniejszym brakiem będzie absencja kontuzjowanego Sone Aluko. W szeregach Hearts zabraknie zawieszonych Caluma Elliota i Mariusa Zaluikasa oraz kontuzjowanego Andrewa Drivera

HIBERNIAN EDYNBURG - GRETNA FC / sob 26.01.2008 godz. 16:00

Po nieudanym debiucie ligowym (0:1 z Hearts - przyp. D.R.) na ławce trenerskiej Hibernian Mixu Paatelainen będzie miał okazję pokazać się na Easter Road z dobrej strony. Do Edynburga zawita bowiem w sobotę beniaminek rozgrywek - Gretna FC. Outsider nie powinna być wymagającym rywalem dla Hibees, ale nie można zapominać, że w pierwszym spotkaniu w tym sezonie zanosiło się na sporą niespodziankę, gdyż do 64. minuty The Weddingamekrs prowadzili na Easter Road 2:0. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną edynburczyków 4:2, jednak z pewnością gracze ze stolicy Szkocji pamiętają, że beniaminka nie można zlekceważyć. Gretna przystąpi do spotkania bez najlepszego zawodnika - Fabiana Yantorno, który z powodu kontuzji kolana nie pojawi się już w tym sezonie na boisku.

KILMARNOCK FC - DUNDEE UNITED / sob 26.01.2008 godz. 16:00

Równo miesiąc na zwycięstwo sowich ulubieńców czekają kibice Kilmarnock FC, który po raz ostatni komplet punktów wywalczył 26 grudnia, pokonując na Rugby Park 2:1 Hibernian. Czy po 31 dniach oczekiwania Killie zdołają wreszcie przełamać niemoc? Cieżko jednoznacznie stwierdzić, gdyż w sobotę piłkarze Jima Jefferiesa podejmą u siebie Dundee United. The Terrors co prawda zajmują trzecie miejsce w tabeli, jednak na wyjazdach nie radzą sobie najlepiej (bilans 3-1-7). Na dodatek Graig Levein najprawdopodobniej znów nie będzie mógł desygnować do gry Grzegorza Szamotulskiego, dlatego w bramce United stanie Euan McLean lub Łukasz Załuska

MOTHERWELL FC - INVERNESS CALEDONIAN THISTLE / sob 26.01.2008 godz. 16:00

W sobotnie popołudnie nie powinno zabraknąć emocji na Fir Park, gdzie Motherwell zmierzy się z Inverness Caledonian Thistle. Oba zespoły prezentują podobny poziom i w ostatnich spotkaniach spisują się całkiem dobrze. Teoretycznie w korzystniejszej sytuacji są gospodarze, jednak absencja kontuzjowanego Chrisa Portera będzie bez wątpienia sporym osłabieniem dla The Wells.

GLASGOW RANGERS - ST. MIRREN FC / sob 26.01.2008 godz. 16:00

Glasgow Rangers są zdecydowanym faworytem sobotniego spotkania na Ibrox i jedyną niewiadomą wydaje się być ilość bramek, jaką podopieczni Waltera SMitha zaaplikują Świętym. Kibicom The Gers z pewnością nie mieliby nic przeciwko powtórce z jesieni 2004 roku, kiedy to Rangers rozgromili St. Mirren 7:1, jednak skromniejsze zwycięstwo na pewno nie zawiedzie fanów lidera Scottish Premier League, w składzie którego powinniśmy zobaczyć wracających po zawieszeniu Alan Hutton i Lee McCulloch.

FALKIRK FC - CELTIC GLASGOW / niedz 27.01.2008 godz. 15:00

Celtic Glasgow nie ma innego wyjścia, jak wygrać w niedzielę na Falkirk Stadium. O komplet punktów podopiecznym Gordona Strachana nie powinno być ciężki, gdyż w tym sezonie już dwukrotnie odprawili The Bairns z bagażem czterech goli, jednak należy pamiętać, że drużyna Johna Hughesa w ostatnich spotkaniach radziła sobie całkiem dobrze, choć porażka z Gretną w ostatniej kolejce nieco zepsuła ładnie wyglądający bilans. Celtic będzie musiał Radzic sobie bez Andreasa Hinkiela, Jana Vennegoora of Hesselinka i Dereka Riordana.

Komentarze (0)