Śląsk w końcu wygra z Legią? Decydujące mecze przed WKS-em
- Idealne będzie zwycięstwo w jednym z dwóch pierwszych meczów, żeby pójść za ciosem, aby dało nam ono wiatru w żagle - mówi przed decydującymi spotkaniami w T-ME Tadeusz Pawłowski.
Dla wrocławian bardzo istotne będą dwa pierwsze spotkania w fazie finałowej. Śląsk najpierw w wyjazdowej potyczce zmierzy się w Białymstoku z Jagiellonią, a potem podejmować będzie Legię. - W sumie każdy kolejny mecz będzie bardzo ważny. Idealne będzie zwycięstwo w jednym z dwóch pierwszych meczów, żeby pójść za ciosem, aby dało nam ono wiatru w żagle - komentuje Pawłowski.
Śląsk z Legią w 2015 roku mierzył się już trzy razy, z czego dwukrotnie na własnym stadionie. W rozgrywkach Pucharu Polski we Wrocławiu padł remis 1:1. W Warszawie po rzutach karnych lepsza okazała się Legia. W zmaganiach w T-Mobile Ekstraklasie aktualni mistrzowie Polski 8 marca w stolicy Dolnego Śląska zwyciężyli 3:1. Czy teraz zespół WKS-u zdoła pokonać drużynę ze stolicy?
- Chciałbym, żebyśmy wygrali z Legią. Inaczej zagramy, tak myślę. Jest na to szansa, bo wszystkie mecze tak się toczyły, że byliśmy równym przeciwnikiem. Jeśli ustrzeżemy się błędów indywidualnych, zwłaszcza przy stałych fragmentach gry, to w polu możemy dać radę przy dobrym ustawieniu i dobrym dniu. Nam potrzeba też troszkę szczęścia i dobrze, że było ono z nami w meczu z Wisłą - podsumował Pawłowski.