Kolejny powrót Michała Czekaja. "Myślę o przyszłym sezonie"
Prześladowany przez kontuzje [tag=28323]Michał Czekaj[/tag] wrócił do pełni zdrowia, ale bieżący sezon zdaje się spisywać na straty. - Tak naprawdę muszę się skupić na przyszłym - mówi obrońca Wisły Kraków.
2 maja rozegrał pierwszy mecz od 4 października - na występ w sparingu z IV-ligową Polonią Przemyśl (5:0) czekał łącznie 210 dni. - Na pewno przede mną jeszcze dużo pracy, żeby dojść do pełnej formy. Można rzec, że pierwsze koty za płoty, zobaczymy, czy uda się w przyszłym tygodniu zagrać w drugiej drużynie, aby powoli wchodzić w rytm meczowy. Tak naprawdę muszę się skupić na przyszłym sezonie, bo nie ma co ukrywać, że po tak długiej przerwie nie wskoczę do składu i nie zagram na poziomie ekstraklasy - przyznał Czekaj po meczu w Przemyślu.
Trener Wisły Kazimierz Moskal do końca sezonu nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanego Emmanuela Sarkiego, a wciąż nie wiadomo, kiedy do treningów wrócą Richard Guzmics i Donald Guerrier.