Obrona z Kamilem Glikiem rozmontowana, druga taka porażka Polaka w Torino
Kamil Glik musiał przełknąć gorzką pigułkę, gdy jego zespół dał sobie wbić w Genui aż pięć goli. Bardzo rzadko zdarza się, by Torino FC traciło tak dużo bramek w jednym spotkaniu.
W poniedziałek drużyna Giampiero Ventury mocno rozczarowała, a dotyczy to również Glika. Włoskie media przyznały obrońcy noty "5" lub "5,5" (skala 1-10), podkreślając, że nie było to jego dzień. Zwróciły uwagę, że miał problem z powstrzymaniem Marco Borriello, a Leonardo Pavoletti zdobył gola po ograniu Polaka w polu karnym.
"To nie był dzień kapitana" - napisali dziennikarze z Półwyspu Apenińskiego i marnym pocieszeniem dla Glika jest to, że Nikola Maksimović, Marco Benassi czy Alessandro Gazzi wypadli na Stadio Luigi Ferraris jeszcze słabiej.
Mecze, w których Torino z Glikiem w składzie straciło co najmniej cztery gole:Rywal | Sezon | Wynik |
---|---|---|
vs Genoa CFC | 2014/2015 | 1:5 |
vs SSC Napoli | 2012/2013 | 3:5 |
vs FC Parma | 2012/2013 | 1:4 |
vs Cagliari Calcio | 2012/2013 | 3:4 |
vs ACF Fiorentina | 2012/2013 | 3:4 |
Serie A: Liga Europy niemal na pewno nie dla Torino, Glik i spółka rozbici w kluczowym meczu
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)