Druga potrójna korona FC Barcelony o krok! "Najtrudniej zawsze postawić kropkę nad i"
Duma Katalonii jest na najlepszej drodze, by powtórzyć wielki sukces klubu z sezonu 2008/2009. Zdobycie potrójnej korony to prawdziwa rzadkość w europejskim futbolu.
- Trzy mecze dzielą nas od wszystkiego i niczego - mówi Javier Mascherano, który nie uwzględnia jednak, że nawet porażka z Atletico Madryt w 37. kolejce ligowej nie przekreśli szans drużyny Luisa Enrique. - Tytuły są niedaleko, na wyciągnięcie ręki, ale zawsze najtrudniej jest postawić kropkę nad "i" - ostrzega Gerard Pique. - Wszystko wygląda bardzo dobrze, jesteśmy w dobrej formie, ale nic jeszcze nie wygraliśmy. Czekają nas trudne mecze z mocnymi rywalami - przekonuje Jordi Alba.
- Brakuje nam po 90 minut w trzech meczach, by zdobyć potrójną koronę - zauważa Enrique. Katalończykom do końca sezonu pozostały jeszcze tylko cztery pojedynki, przy czym w przypadku pokonania Atletico (lub niepowodzenia Realu z Espanyolem), domowa konfrontacja z Deportivo La Coruna w 38. serii gier nie będzie miała już znaczenia.
FC Barcelona po raz ósmy powalczy o Puchar Europy. Zrówna się z Bayernem i Liverpoolem?
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)