Utalentowany zawodnik Górnika, Adam Danch był jednym z wyróżniających się zawodników reprezentacji Polski U-20 podczas ostatnich Mistrzostw Świata. Swoimi dobrymi występami w tej imprezie wzbudził duże zainteresowanie polskich jak i zachodnich klubów, ale zdecydował się być lojalny i przedłużył kontrakt z klubem z Roosevelta. W tym sezonie talent wychowanka Wawelu Wirek Ruda Śląska dostrzegł także selekcjoner pierwszej reprezentacji, Leo Beenhakker, który powołał zawodnika na grudniowe zgrupowanie kadry w Turcji i dał niespełna 21-letniemu szansę debiutu. Danch szansę tę wykorzystał i wszedł na boisko w spotkaniu z Serbią. W Górniku jednak nominalny środkowy pomocnik, mogący bez problemów występować też na środku defensywy nie potrafił znaleźć uznania w oczach trenera Henryka Kasperczaka i zaliczył zaledwie 12 spotkań w barwach Trójkolorowych, często wchodząc z ławki rezerwowych.
Gdy w mediach pojawiły się spekulacje, że bliscy przejścia do drużyny 14-krotnych mistrzów Polski są defensywny pomocnik Mariusz Przybylski Polonii Bytom i napastnik Grzegorz Podstawek z tego samego klubu pojawiły się też pogłoski, że dla młodego Adama Dancha może w kadrze zabrzan wiosną zabraknąć miejsca. Miałby on trafić z Górnika właśnie do bytomskiej Polonii i zrekompensować bytomianom stratę dwóch kluczowych zawodników. Sam zawodnik jednak przyznaje, że o całej sytuacji dowiedział się z mediów: - O sprawie mojego przejścia z Górnika do Polonii Bytom dowiedziałem się z prasy. Do mnie nikt z tego klubu nie dzwonił, podobnie jak nikt z Górnika nie dawał mi sygnałów, że będę musiał z klubu odejść. Są to w tej chwili zwykłe spekulacje prasowe i nie warto sobie tym zaprzątać głowy - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Danch.
Urodzony w Rudzie Śląskiej zawodnik pytany o fakt, czy zgodziłby się zamienić Górnika na drużynę rywala zza miedzy Polonię nie chciał jednoznacznie odnieść się do sprawy swojego ewentualnego transferu. Podkreślał natomiast dobitnie swoją przynależność klubową: - Jestem w tej chwili zawodnikiem Górnika Zabrze i mam z tym klubem ważny kontrakt. Nie otrzymałem żadnych sygnałów z Polonii i w chwili obecnej nie ma o czym mówić. Jestem zawodnikiem Górnika i tylko o grze dla tego klubu obecnie myślę, a jak się potoczą dalsze moje losy pokaże czas. Ja zapewniam jednak, że jestem profesjonalistą i nie myślę obecnie o niczym innym niż grze dla drużyny z Zabrza - zakończył.