Mecz Newcastle - Liverpool otworzył 20. kolejkę Premiership. Liverpool już po 36. minutach prowadził 2:0 po golach Stevena Gerrarda oraz Samiego Hyypii. Mógł jednak wygrywać znacznie wyżej, lecz świetnie bronił Shay Given. Irlandczyk bronił ofiarnie tak, że dostał piłką nawet w twarz...
Przed przerwą Sroki zdobyły kontaktowego gola, ale po zmianie stron istniała już tylko jedna drużyna. Liverpool wbił kolejne trzy gole i z imponującym wynikiem 5:1 wygrał na St James Park.
Na Craven Cottage przyjechała Chelsea Londyn. O tym jak trudno zdobywa się tam punkty przekonał się już niejeden zespół. Fulham objęło prowadzenie po trafieniu Clinta Dempsey'a. Chelsea odpowiedziała dwoma golami Franka Lamparda i wydawało się, że podopieczni Luisa Felipe Scolariego kroczą po zwycięstwo. Zegar wskazywał już 89. minutę, gdy ponownie Dempsey zdobył bramkę. Doprowadził do wyrównania i mecz zakończył się remisem 2:2. Liverpool ma już trzy punkty przewagi nad Chelsea.
Arsenal Londyn tym razem wygrał, ale miał problemy z pokonaniem Portsmouth. Kanonierzy długo męczyli się z będącymi w słabej formie piłkarzami The Pompey. Dopiero dziewięć minut przed końcem William Gallas załatwił sprawę trafiając do siatki rywali. Kanonierzy wygrali zatem 1:0 i nadal mają 10 punktów straty do pierwszego Liverpoolu.
Na boisku Premiership nie pojawił się nawet na minutę Ebi Smolarek. Razem z Jarosławem Fojutem spędził mecz Boltonu Wanderers z Wigan Athletic na ławce rezerwowych. Kłusaki przegrały 0:1, a bramkę zdobył Amr Zaki. Niecodzienne rzeczy działy się na Upton Park. West Ham United wygrał ze Stoke City 2:1, a czerwoną kartkę dostał Ricardo Fuller. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Jamajczyk dostał ją za kłótnie z kolegą z drużyny Andy'm Griffinem!
Po raz drugi na Goodison Park wygrał w tym sezonie Everton. The Toffees nie mieli najmniejszych problemów, by ograć Sunderland. Zwyciężyli 3:0, a pierwszą bramkę w karierze zdobył 18-letni Dan Gosling. Everton nadal zajmuje szóstą pozycję. Wygrało niespodziewanie West Bromwich Albion. The Baggies pokonali przed własną publicznością Tottenham Hotspur 2:0, ale nadal zajmują ostatnie miejsce.
Wyniki 20. kolejki Premiership:
Newcastle United - Liverpool 1:5 (1:2)
0:1 - Gerrard 31'
0:2 - Hyypia 36'
1:2 - Edgar 45+1'
1:3 - Babel 50'
1:4 - Gerrard 66'
1:5 - Alonso (k.) 77'
Arsenal Londyn - Portsmouth 1:0 (0:0)
1:0 - Gallas 81'
Bolton Wanderers - Wigan Athletic 0:1 (0:1)
0:1 - Zaki (k.) 88'
Everton - Sunderland 3:0 (2:0)
1:0 - Arteta 10'
2:0 - Arteta 27'
3:0 - Gosling 83'
Fulham - Chelsea Londyn 2:2 (1:0)
1:0 - Dempsey 10'
1:1 - Lampard 50'
1:2 - Lampard 72'
2:2 - Dempsey 89'
West Bromwich Albion - Tottenham Hotspur 2:0 (0:0)
1:0 - Bednar 83'
2:0 - Beattie 90'
West Ham United - Stoke City 2:1 (0:1)
0:1 - Faye 4'
1:1 - C.Cole 51'
2:1 - Tristan 88'
Blackburn Rovers - Manchester City 2:2 (1:0)
1:0 - McCarthy 45'
2:0 - Roberts 84'
2:1 - Sturridge 88'
2:2 - Robinho 90'
Czołówka klasyfikacji strzelców:
14 Nicolas Anelka (Chelsea)
11 Robinho (Manchester City)
10 Amr Zaki (Wigan Athletic)
9 Gabriel Agbonlahor (Aston Villa)
8 Robin van Persie (Arsenal)
Frank Lampard (Chelsea)
Steven Gerrard (Liverpool)
Cristiano Ronaldo (Manchester United)
Peter Crouch (Portsmouth)
Djibril Cisse (Sunderland)