Wojciech Szczęsny zostanie Świętym?

Problemy Wojciecha Szczęsnego w Arsenalu Londyn zaczęły się od rozegranego 1 stycznia meczu ze Świętymi właśnie. Kanonierzy przegrali 0:2, a Polak ponosił winę za utratę obu bramek. Po spotkaniu miał zapalić papierosa pod prysznicem i wdać się w utarczkę słowną z Arsenem Wengerem.
[ad=rectangle]
Od tego czasu stracił miejsce w bramce Arsenalu i grał tylko w meczach Pucharu Anglii. W 2015 roku zaliczył tylko pięć oficjalnych występów w I zespole: we wspomnianym meczu ze Świętymi oraz czterech spotkaniach FA Cup. Zachwiana pozycja w klubie sprawiła, że zaufaniem przestał go darzyć też selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka. Choć Arsene Wenger oficjalnie tego nie potwierdził, czas Szczęsnego w Londynie dobiegł końca. Wskazują na to też zakusy Arsenalu na Petra Cecha.

Southampton widzi w Polaku zastępcę kontuzjowanego Frasera Forstera. Reprezentant Anglii w marcu doznał urazu kolana, przez który ma być wyłączony z treningów do końca roku. Szczęsny miałby na razie zostać wypożyczony z Arsenalu.

Forster trafił na St. Mary's Stadium w lipcu z Celtiku Glasgow w miejsce Artura Boruca. Choć "Holy Goalie" był w minionym sezonie czołowym bramkarzem Premier League, Ronald Koeman zdecydował się na zmianę w bramce. Gra Anglika obroniła kontrowersyjną decyzję Holendra - w aż 14 z 31 występów Forster zachował czyste konto, a w pozostałych 17 puścił tylko 21 goli. Na kolejkę przed końcem sezonu Southampton wciąż liczy się w walce o awans do Ligi Europy.

Wojciech Szczęsny był numerem jeden w bramce Arsenalu od sezonu 2011/2012. Do tej pory rozegrał dla Kanonierów 180 spotkań: w 71 z nich zachował czyste konto, a po piłkę do swojej bramki sięgał 194 razy. W minionym sezonie wespół z Petrem Cechem zdobył Złote Rękawice Premier League.