"Teo" znalazł się w wyjściowym składzie Dynama Kijów po raz pierwszy od rozegranego 24 kwietnia meczu 1/4 finału Ligi Europy z Fiorentiną, ale nie dotrwał na boisku do ostatniego gwizdka - tuż przed końcem spotkania opuścił plac gry z powodu urazu stawu skokowego.
[ad=rectangle]
Na razie nie wiadomo, jak poważna jest kontuzja reprezentanta Polski i czy wykluczy go z gry w najbliższych meczach Biało-Czerwonych z Gruzją i Grecją. - "Teo" ma obrzęk kostki. Najprawdopodobniej doszło do uszkodzenia więzadła. To bolesny uraz, ale mam nadzieję na jego szybki powrót - mówi trener Dynama Serhij Rebrow.
Pokonując Olimpik, Dynamo awansowało do finału Pucharu Ukrainy i ma szansę na podwójną koronę. Wywalczone przed tygodniem mistrzostwo kraju jest jego pierwszym od 2009 roku, a 14. w ogóle - pod tym względem klub Teodorczyka jest rekordzistą kraju.
Sam Polak w premierowym sezonie w barwach Dynama rozegrał 24 mecze, w których zdobył 10 bramek i zaliczył dwie asysty.