Kibice GKS-u Katowice przyzwyczaili się już do sinusoidy, jaką od lat fundują im piłkarze drużyny z Bukowej. Po dwóch dobrych i zwycięskich meczach pod wodzą Piotra Piekarczyka wydawało się, że drużyna ze stolicy Górnego Śląska złapała odpowiedni rytm i będzie finiszować na miejscach 4-5 tabeli I ligi. Ostatnie dwie porażki katowiczan w Olsztynie i Ząbkach zepchnęły jednak śląski zespół z powrotem do dolnej połówki ligowej klasyfikacji.
[ad=rectangle]
Zmazać plamę GieKSa postara się w sobotnim starciu z Sandecją Nowy Sącz, która ostatnio także prezentuje mocno chimeryczną formę, niezłe występy przeplatając ze słabymi. Niestabilność ta spowodowała, że podopieczni Dariusza Wójtowicza zamieszali się w walkę o utrzymanie. Co prawda bezpośredni spadek im nie grozi, ale wciąż mogą być zmuszeni o ligowy byt bić się w barażach.
Mecz przy Bukowej będzie miał z racji tego szczególne znacznie dla... GKS-u Tychy. Rywal katowiczan zza miedzy traci dziś do Sandecji pięć punktów i - przy porażce nowosądeczan oraz swoim zwycięstwie - może być o krok od złapania rywala i uniknięcia konieczności rozgrywania dwóch dodatkowych spotkań decydujących o utrzymaniu.
Wybawić tyską drużynę z opresji wybawić może zatem sławna śląska spółdzielnia. Co ciekawe taki scenariusz nie odpowiada... fanom GieKSy, którzy nie darzą się sympatią z szalikowcami z Tychów.
Do sobotniej potyczki GieKSa przystąpi bez kadrowych osłabień, a za to z wracającymi do gry po pauzie kartkowej Adrianem Frańczakiem i Przemysławem Pitrym. Ten pierwszy w ostatnim meczu obu drużyn bronił barw... Sandecji, co z pewnością będzie dla niego źródłem dodatkowej motywacji. W ekipie z Nowego Sącza występuje z kolei dwóch byłych graczy GKS-u Bartosz Sobotka i Bartłomiej Dudzic.
Sytuacja kadrowa nowosądeczan przed meczem w Katowicach jest znacznie mniej komfortowa. Trener Wójtowicz nie będzie mógł bowiem skorzystać z usług zmagających się z urazami Łukasza Radlińskiego, Armanda Ella Ken i Kamila Hempela.
Historia gier obu drużyn przemawia na korzyść Sandecji. Z 11 dotychczasowych pojedynków nowosądecka drużyna wygrała pięć. Trzy razy notowano remis i trzy razy górą była GieKSa. Bilans bramkowy jest nieznacznie korzystniejszy dla katowiczan i wynosi 9-8.
GKS Katowice - Sandecja Nowy Sącz / sob. 23.05.2015 godz. 17:00
Przewidywane składy:
GKS: Dobroliński - Frańczak, Kamiński, Jurkowski, Pietrzak, Czerwiński, Cholerzyński, Leimonas, Wołkowicz, Pitry, Goncerz.
Sandecja: Kozioł - Makuch, Szufryn, Szarek, Słaby, Bębenek, Nather, Szczepański, Urban, Sobotka, Dudzic.
Sędzia: Paweł Pskit (Łódź).
Zamów relację z meczu GKS Katowice - Sandecja Nowy Sącz
Wyślij SMS o treści PILKA.SANDECJA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu GKS Katowice - Sandecja Nowy Sącz
Wyślij SMS o treści PILKA.SANDECJA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT