Józef Dankowski: Jeszcze nie raz zadrży mi serce
Górnik Zabrze zremisował we Wrocławiu ze Śląskiem strzelając gola w samej końcówce spotkania. Wcześniej jednak Trójkolorowi nie wykorzystali kilku dobrych okazji bramkowych.
Artur Długosz
Zarówno dla Śląska Wrocław, jak i Górnika Zabrze remis w sobotnim spotkaniu nie był korzystnym wynikiem. Jeżeli te drużyny chciały się jeszcze liczyć w walce o awans do europejskich pucharów, potrzebowały zwycięstwa. Bliżej tego był zespół WKS-u, który na kilka minut przed końcem spotkania prowadził 1:0.
- Skończyło się sprawiedliwym remisem, bo jeżeli Śląsk miałby wygrać to spotkanie, to uważam że nie zasłużyliśmy we Wrocławiu na porażkę pokazując to, co pokazaliśmy - dodał.
Śląsk Wrocław nie wykorzystał w tym spotkaniu paru dobrych okazji strzeleckich. Podobne sytuacje mieli i zabrzanie. - Jeszcze nie raz zadrży mi serce. Zadrżało przy okazjach Skrzypczaka, Madeja czy Iwana. Sytuacje były z obu stron, co jeszcze bardziej ubarwiło to spotkanie - podsumował Dankowski.