Uratowany remis, ale (prawdopodobnie) pogrzebane nadzieje - relacja z meczu Wisła Płock - Chojniczanka Chojnice
Wisła Płock ma już tylko matematyczne szanse na awans do T-Mobile Ekstraklasy. W starciu z Chojniczanką Nafciarze z wielkim trudem uratowali remis i do premiowanej strefy tracą cztery punkty.
Gole zaczęły padać dopiero po przerwie. W 52. minucie zapachniało sensacją. Rafał Grzelak wbiegł w pole karne Wisły, wyłożył futbolówkę Markowi Gancarczykowi, a ten nie miał problemów z pokonaniem Kiełpina.
Podrażnieni Nafciarze natychmiast rzucili się do ataku i choć napierali niemal nieustannie, to nie potrafili "złamać" defensywy przeciwnika. Udało im się to dopiero w doliczonym czasie. Asystę zapisał na swoim koncie Fabian Hiszpański, a Podleśnego pewnym uderzeniem zmusił do kapitulacji Krzysztof Janus.
Wisła uniknęła więc porażki, ale to i tak za mało, by mogła się czuć usatysfakcjonowana. Powód? Na dwie kolejki przed końcem sezonu ma cztery punkty straty do zajmującej 2. miejsce w tabeli Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. W tych okolicznościach szanse płocczan na awans są już tylko iluzoryczne.
Wisła Płock - Chojniczanka Chojnice 1:1 (0:0)
0:1 - Marek Gancarczyk 52'
1:1 - Krzysztof Janus 90+2'
Składy:
Wisła Płock: Seweryn Kiełpin - Cezary Stefańczyk, Bartłomiej Sielewski, Marko Radić, Patryk Stępiński (46' Dawid Jabłoński), Jacek Góralski, Piotr Wlazło, Krzysztof Janus, Dimitar Iliew, Piotr Darmochwał (54' Mikołaj Lebedyński), Piotr Ruszkul (39' Fabian Hiszpański).
Chojniczanka Chojnice: Damian Podleśny - Daniel Chyła, Wojciech Lisowski, Michał Markowski, Przemysław Pietruszka (46' Piotr Kieruzel), Bartłomiej Niedziela (72' Rafał Siemaszko), Krystian Feciuch, Paweł Zawistowski, Rafał Grzelak, Marek Gancarczyk, Tomasz Mikołajczak (78' Łukasz Suchocki).
Żółte kartki: Bartłomiej Sielewski, Patryk Stępiński (Wisła Płock) oraz Paweł Zawistowski, Krystian Feciuch (Chojniczanka Chojnice).
Sędzia: Tomasz Radkiewicz (Łódź).
Widzów: 2500.