W 2013 roku Mauro Icardi przeniósł się z Sampdorii Genua do Interu Mediolan za 12 mln euro. W pierwszym sezonie w Lombardii grał obiecująco (9 bramek w 22 występach), a drugi okazał się dla niego znakomity - z 22 trafieniami w dorobku wraz z Luką Tonim wywalczył tytuł króla strzelców Serie A.
[ad=rectangle]
Świetna skuteczność Icardiego sprawiła, że zainteresowały się nim kluby spoza ligi włoskiej. Prasa sugerowała, iż po 22-latka zamierzają sięgnąć Chelsea Londyn oraz Atletico Madryt. Zawodnik chwilowo przeciął te spekulacje i podpisał kontrakt do 30 czerwca 2019 roku. Ma na jego zarabiać 3 mln euro za każdy sezon spędzony na San Siro.
Icardi z pewnością nie po to przedłużał umowę, by już latem tego roku opuścić drużynę Roberto Manciniego. Tym samym zaakceptował występy w zespole, który nie zagra w europejskich pucharach. Inter finiszował dopiero na 8. pozycji i nie zakwalifikował się do Ligi Europy, dzięki czemu w przyszłej edycji będzie mógł skupić się na walce o podium Serie A.
#dziejesiewsporcie: Fantastyczna interwencja Cecha
Źródło: sport.wp.pl
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)