Na listę strzelców wpisała się jedna z nadziei brazylijskich kibiców przed turniejem w Chile - Roberto Firmino. Gwiazdor TSG 1899 Hoffenheim otrzymał dokładne podanie w pole karne od Filipe Luisa i bez trudu pokonał golkipera z Hondurasu. Canarinhos oddali łącznie 15 uderzeń na bramkę, osiągając 65 procent posiadania piłki, ale kolejnych goli już nie strzelili.
[ad=rectangle]
Dla Brazylii, która w nocy z 14 na 15 czerwca polskiego czasu rozpocznie zmagania w Copa America 2015 meczem z reprezentacją Peru, był to 10. wygrany mecz z rzędu od czasu porażki z Holandią w pojedynku o trzecie miejsce MŚ. Podopieczni Dungi pokonali kolejno Kolumbię (1:0), Ekwador (1:0), Argentynę (2:0), Japonię (4:0), Turcję (4:0), Austrię (2:1), Francję (3:1), Chile (1:0) oraz Meksyk (2:0).
Brazylia - Honduras 1:0 (1:0)
1:0 - Firmino 33'
Skład Brazylii: Jefferson - Fabinho (75' Marquinhos), Miranda, Luiz (46' Silva), Filipe Luis - Casemiro, Fernandinho - Willian (46' Costa), Coutinho (46' Neymar), Fred (80' Elias) - Firmino (71' Robinho).
Lewandowski: Barcelona miała szczęście w LM