Włodarze FC Barcelony od dłuższego czasu nie ukrywali, że zależy im na pozyskaniu Paula Pogby, a piłkarz przyznawał, iż występy u boku Lionela Messiego byłyby dla niego spełnieniem marzeń. Wszystko wskazuje na to, że właśnie Duma Katalonii zdoła wygrać wyścig po Francuza, w którym aktywnie uczestniczyły Manchester City, Paris Saint-Germain i Chelsea Londyn.
[ad=rectangle]
Jak podaje Mundo Deportivo, negocjacje są już tak zaawansowane, że w najbliższa środę dyrektor sportowy Ariedo Braida wraz z działaczem Albertem Solerem udadzą się do Turynu z zamiarem sfinalizowania transakcji. Pogba ma być gotowy podpisać kontrakt, który zacznie obowiązywać 1 lipca 2016 roku. Takie rozwiązanie satysfakcjonuje oba kluby, ponieważ Barca obecnie posiada zakaz transferowy, a Juventus nie chce pozbywać się swojej gwiazdy już tego lata.
- Jeśli pojawia się możliwość sprowadzenia Pogby do Barcelony, nie możemy nie podjąć tego wyzwania. Paul ma fantastyczne umiejętności, a ja dobre relacje z jego agentem. Jestem przekonany, że gdyby zawodnik musiał wybierać między nami a Manchesterem City, postawiłby na Barcę - mówił niedawno Joan Laporta, dając do zrozumienia, że szanse na transfer są znaczne.
Hiszpańscy dziennikarze nie ujawniają, ile wyniesie kwota odstępnego. Biorąc jednak pod uwagę, że transfer ma dojść do skutku dopiero po nadchodzącym sezonie, a umowa Pogby jest ważna do 2019 roku, rekord Cristiano Ronaldo i Garetha Bale'a (po 94 mln euro według oficjalnych danych) prawdopodobnie nie zostanie poprawiony.
[b]#dziejesiewsporcie: następca Mączyńskiego zaskoczył w debiucie
[/b]
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)