Osłabienia w Lechu Poznań nieuniknione? "Musimy zbilansować budżet"

Lech zakończył letnie zakupy, a niebawem okaże jakich dozna osłabień. Piotr Rutkowski otwarcie przyznał, że odejście któregoś z kluczowych zawodników to bardzo realna perspektywa.

Wiceprezesa Kolejorza indagowano zwłaszcza o Karola Linettego, Dawida Kownackiego i Marcina Kamińskiego. - Można powiedzieć, że jeden z nich jest bliski opuszczenia naszego zespołu - stwierdził.

- Myślenie, że utrzymamy wszystkich piłkarzy do końca ich karier jest romantyczne, ale to rzecz niewykonalna i w zasadzie niepotrzebna - dodał Piotr Rutkowski.

Te słowa wpisują się w konsekwentnie realizowaną przez Lecha politykę. Klub odważnie wprowadza do składu swoją najbardziej uzdolnioną młodzież, a część zawodników (także tych z zewnątrz) jest po jakimś czasie sprzedawana z zyskiem.
[ad=rectangle]
Jest jednak sposób, by takich osłabień uniknąć. Jaki? - Dla nas koniecznością jest regularna gra w fazie grupowej europejskich pucharów. W takim przypadku udawałoby się zbilansować budżet. Jeśli odpadamy wcześnie, to po prostu musimy sprzedawać piłkarzy - wyjaśnił wiceprezes.

Po raz ostatni do takiego etapu pucharowych zmagań Kolejorz dotarł w sezonie 2010/2011. Właśnie wtedy rozegrał pamiętne mecze z Juventusem Turyn, Manchesterem City czy SC Braga. Wcześniej ta sztuka udała się poznaniakom w edycji 2008/2009 w nie istniejącym już Pucharze UEFA.

Komentarze (13)
Kaytek RSKŻ
27.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No dokładnie jak chcieli by ligi mistrzów to by jakiegoś Messiego czy Ronaldo sprowadzili... 
avatar
Pyrus P-Ń
27.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby tylko nie Linetty. 
avatar
tomek33
27.06.2015
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Śmieszny ten skład na Ligę Mistrzów...
Z kim, panowie prezesi?... 
Kaytek RSKŻ
27.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Jak tam, Kosecki już w Atletico, Duda poszedł za 10 baniek a Żyro po kilku mailach juz komuś opchnięty? 
avatar
asesino
27.06.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Moze odejsc drewniak Kamiński bo maja paru srodkowych obroncow, ale kto by go kupił? Poza tym nawet jak znajdzie sie chetny, to wiele nie zarobią, bo on nie jest wart nawet milion euro. Pewnie Czytaj całość