Jacek Kiełb związał się dwuletnią umową z klauzulą przedłużenia o kolejny sezon. Piłkarz ma 27 lat i występuje na pozycji pomocnika. Przez większość kariery związany był z Koroną Kielce. Łącznie w ekstraklasie rozegrał 145 meczów, w których zdobył 26 goli. Miniony sezon był najlepszym w jego karierze - strzelił dziewięć bramek i zanotował trzy asysty. Na koncie ma dwa występy w reprezentacji Polski.
[ad=rectangle]
W sobotę w meczu sparingowym Śląsk Wrocław zmierzył się z KGHM Zagłębiem Lubin. Zielono-biało-czerwoni już w szóstej minucie wyszli na prowadzenie, a gola po strzale głową zdobył właśnie Kiełb. - Pierwszy sparing za sobą, trzeba jak najszybciej się zgrać z drużyną, bo wiele czasu na to wszystko nie ma. W czwartek już mamy mecz, dużymi krokami się wszystko zbliża - cytuje piłkarza oficjalna strona internetowa klubu z Wrocławia. - Najważniejsze jest to, żebyśmy wygrywali mecze. Jeżeli będziemy zwyciężać, to wiadomo, że cała drużyna będzie zadowolona. Nie ważne, kto strzela - dodał zawodnik.
Śląsk z Zagłębiem wygrał 1:0. Podopieczni Tadeusza Pawłowskiego już w czwartek zmierzą się natomiast w I rundzie eliminacji Ligi Europy z NK Celje. Samego Kiełba po sparingu z Miedziowymi chwalił trener WKS-u. - Bardzo ładna bramka. Widać też po tej akcji, gdzie dośrodkował i minimalnie zabrakło, żeby ktoś skończył, że ma bardzo dobrą wrzutkę. Potrafi też indywidualną akcją coś zrobić dla zespołu. Myślę, że bardzo nam pomoże. Z tych naszych badań wynika, że trzeba jeszcze troszeczkę nad motoryką popracować, bo powinno być jeszcze lepiej. Myślę, że zawodnik bardzo pożyteczny i my, i kibice będą z niego mieli dużo radości - skomentował Pawłowski.