Artjoms Rudnevs w poprzednim sezonie w barwach Hamburger SV zagrał w 22 spotkaniach, ale skompletował zaledwie 931 minuty. 27-latek w tym czasie zdobył tylko jedną bramkę i zobaczył również jeden żółty kartonik.
[ad=rectangle]
Zainteresowana Rudnevsem była Cracovia. Działacze krakowskiego klubu podjęli pierwsze rozmowy na ten temat, ale na tym skończyły się ich starania o tego zawodnika. O powrocie Łotysza do Polski mówiło się już w listopadzie. Wówczas napastnik miał pojawić się w Poznaniu i negocjować warunki kontraktu. Ostatecznie strony, podobnie jak teraz, nie doszły do porozumienia.
Według naszych informacji Rudnevs pozostanie w Hamburgu i wraz z drużyną będzie przygotowywać się do sezonu 2015/2016. Ofensywny zawodnik chce kolejny raz walczyć o miejsce w podstawowym składzie HSV.
Duże znaczenie przy przenosinach do Krakowa miałby fakt, że szkoleniowcem Pasów jest świetnie znany Łotyszowi Jacek Zieliński. To właśnie pod wodzą tego trenera Rudnevs m.in. zdobył hat-tricka przeciwko Juventusowi Turyn. - Myślę, że Artjoms na stałe przejdzie do historii polskiej klubowej piłki nożnej. Mówimy o europejskich pucharach. Strzelić trzy bramki Juventusowi w Turynie to jest super wyczyn - mówił wówczas Zieliński.
Rudnevs reprezentował barwy Lecha w sezonach 2010/2011 i 2011/2012. W tym drugim zdobył aż 22 gole w najwyższej klasie rozgrywkowej, co dało mu koronę króla strzelców. Latem 2012 roku został sprzedany do Hamburgera SV, a później zaliczył jeszcze półroczny pobyt w Hannoverze 96.