Trener Jerzy Wyrobek nie widzi problemu w opóźnieniu przygotowań. - Pogoda rzeczywiście spłatała nam figla - ze względu na fatalne warunki atmosferyczne, przygotowania wznowimy tydzień później. Baza w Jastrzębiu pozostawia wiele do życzenia. Trudno jest także znaleźć np. wolną halę do ćwiczeń, ale wszyscy piłkarze dostali już rozpiskę treningów indywidualnych. Wypadł nam także z kalendarza turniej halowy w Niemczech, więc musiałem nieco zmodyfikować terminarz przygotowań, ale nie ma paniki - zostaje 9 tygodni do startu ligi - więc że wszystkim powinniśmy zdążyć - stwierdza szkoleniowiec jastrzębian dla SportoweFakty.pl
W Jastrzębiu pojawiło się 8 nowych zawodników. Najbardziej znani to: 34-letni obrońca Jacek Wiśniewski - który występował ostatnio w Wiśle Płock - w barwach której zagrał w 14 spotkaniach i strzelił dwa gole. Wcześniej znany był z gry w Górniku Zabrze oraz Cracovii dla których rozegrał 189 meczów w polskiej ekstraklasie i zdobył 12 bramek.
Kolejny doświadczony gracz to także 34-letni obrońca Ireneusz Kościelniak - wcześniej reprezentujący ekstraklasowe: GKS Katowice, Amicę Wronki, Górnika Łęczna czy Arkę Gdynia. W swojej karierze zagrał 133 razy w najwyższej klasie rozgrywkowej i raz pokonał bramkarza rywali.
Ostatnim starszym piłkarzem jest 31-letni pomocnik opolskiej Odry Tomasz Copik, który grał także w Górniku Zabrze, Górniku Łęczna, Szczkowiance Jaworzno czy KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i mający na swoim koncie 22 spotkania w ekstraklasie.
- Z Jackiem jesteśmy już praktycznie dogadani i wiosną będzie występował w naszej drużynie. Z pozostałą dwójką jeszcze rozmawiamy, ale wszystko zmierza w dobrym kierunku - twierdzi dyrektor sportowy GKS Jastrzębie, Mirosław Szwarga na łamach SportSlaski.pl
Uzupełnieniem kadry może być młody, 21-letni bramkarz Jacek Widenka z Polonii Łaziska Śląskie.
Oprócz nich w siedzibie klubu zjawiło się także trzech czeskich piłkarzy: prawy obrońca Radek Janeček - SK Sigma Olomouc, lewy pomocnik Patrick Miko oraz napastnik Jakub Vavra - obaj MFK Karviná.
Największą egzotykę stanowił natomiast hiszpański zawodnik Eduardo Garcia Rodriguez - "Edu" , który sam chwali się występami w Segunda "B" - czyli odpowiedniku obecnej, polskiej II ligi. Skąd Hiszpan w Jastrzębiu? Wytłumaczenie jest proste - jego żoną została Polka - mieszkanka pobliskich Pawłowic Śląskich - stąd jej mąż rozgląda się obecnie za polskim pracodawcą i swoje pierwsze kroki skierował właśnie do GKS.
- Wszystkich 8 nowych zawodników ponownie zobaczymy na zajęciach za tydzień - 12 stycznia. Każdemu będziemy się szczegółowo przyglądać i dopiero po jakimś czasie będzie można powiedzieć coś więcej na temat ich przydatności. Jak zwykle trzeba przetestować 15-20 piłkarzy żeby wybrać tych 5-6 właściwych. Chciałbym, aby docelowa kadra była znana już przed 17 stycznia - czyli naszym wyjazdem na obóz do ośrodka Start w beskidzkiej Wiśle. Na to zgrupowanie zabiorę także 3-4 wyróżniających się juniorów ze szkółki MOSiR - w tym syna mojego asystenta - Szwargę juniora, Jadacha oraz reprezentanta Polski U-17 Trzetrzelewskiego - kończy trener Wyrobek.
Z klubem żegnają się natomiast kolejni dwaj piłkarze - napastnicy Marcin Narwojsz i Marek Kubisz - którzy właśnie rozwiązali swoje umowy za porozumieniem stron. Kubisz ma już propozycję z II-ligowego Ruchu Radzionków, natomiast Narwojsz prawdopodobnie wróci na rodzinny Dolny Śląsk, gdzie będzie szukał sobie klubu.
Z dniem 31 grudnia ubiegłego roku kontrakty wygasły bramkarzowi Grzegorzowi Tomali oraz napastnikowi Marcinowi Karwotowi. Wcześniej z klubu odeszli obrońca Łukasz Pielorz oraz pomocnik Kamil Wilczek - odpowiednio do Odry Wodzisław oraz Piasta Gliwice.