Dziewięciokrotny reprezentant Polski jest związany z The Reds od 2009 roku. W pierwszych pięciu sezonach rozegrał dla Nottingham Forest 144 spotkań na zapleczu Premier League, ale w lipcu minionego roku został wypożyczony do Huddersfield Town, dla którego zaliczył tylko osiem ligowych występów.
[ad=rectangle]
Na łamach związkowego portalu laczynaspilka.pl 29-letni pomocnik zdradził, że jest w trakcie rozwiązywania mającej obowiązywać do czerwca 2017 roku umowy z Forest: - W międzyczasie negocjuję zaś z nowymi klubami. Jest jedna zaawansowana oferta z Championship i jedna z polskiej ekstraklasy. Z jednym klubem z Anglii zacząłem zaś właśnie rozmawiać. Chciałbym zostać na Wyspach, ale zależy mi na czasie. Dość już go straciłem. Do końca tygodnia chciałbym znaleźć nowy klub i jak najlepiej przygotować się do sezonu. Mam coś do uwodnienia. Jestem głodny gry.
Majewski mógłby zostać w Nottingham i walczyć o miejsce w kadrze zespołu na sezon 2015/2016. - Trener Dougie Freedman ogłosił, że mogę jechać na obóz i po nim powie, czy jestem mu potrzebny. Zaznaczył jednak, że nie widzi w tym większego sensu, bo chce postawić na innych zawodników. Dziękuję mu, że od razu postawił sprawę jasno. Mogłem przecież dowiedzieć się o tym, że mam się pakować dwa dni przed początkiem sezonu i znowu miałbym problem. Podaliśmy sobie ręce. Nie chciałem nikomu zabierać miejsca w drużynie i sam powalczyć o swoją szansę gdzie indziej - tłumaczy reprezentant Polski.
– Dość czasu już zmarnowałem. Mam dość siedzenia na ławce rezerwowych. Chcę znowu grać w piłkę, to jest dla mnie najważniejsze. Miałem latem trzy oferty z klubów polskiej ekstraklasy, ale odrzuciłem jej, bo bardzo zależało mi na pozostaniu w Anglii. Zresztą, nadal zależy - puentuje Majewski.